Piątek, 26 kwietnia
Imieniny: Marii, Marzeny
Czytających: 7674
Zalogowanych: 2
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Wałbrzych: Zima nie odpuszcza

Środa, 27 stycznia 2010, 7:38
Aktualizacja: 11:02
Autor: szela
Wałbrzych: Zima nie odpuszcza
Kazimierz Nowak, zastępca komendanta Straży Miejskiej w Wałbrzychu
Fot. szela
Już ponad dwa tygodnie śnieg i tęgi mróz dają się we znaki mieszkańcom Wałbrzycha – podobnie jak i reszcie kraju. W porównaniu z problemami mieszkańców Śląska, którzy od dwóch tygodni są pozbawieni prądu, Wałbrzych na razie może się czuć wybrańcem losu.

Energetycy, jak dotąd, zapobiegają awariom. Nie doszło do żadnej tragedii. Co nie oznacza, że nie ma problemów. Trzeba się zmagać z zamarzniętym śniegiem, soplami, brakiem miejsc parkingowych. Służby miejskie patrolują ulice w poszukiwaniu osób bezdomnych.
- Na szczęście u nas nie zdarzyło się, aby ktoś zamarzł, nie uzyskawszy pomocy – zapewnia zastępca komendanta Straży Miejskiej, Kazimierz Nowak.
Dwóch mężczyzn mieszka w altanie na terenie ogródków działkowych w dzielnicy Podzamcze, ale odmówili skorzystania z noclegowni.
- Namawialiśmy ich, ostrzegaliśmy, że mróz jest bardzo niebezpieczny. Nie chcieli jednak opuścić swojego lokum. A zmuszać nikogo nie mamy prawa – wyjaśnia komendant, zapewniając przy tym, że sytuacja „działkowiczów” będzie na bieżąco monitorowana.

Straż Miejska uczestniczy w akcjach usuwania nawisów lodowych i śnieżnych. Wielu zarządców wykonuje takie prace, bo w razie wypadku, to oni mogą odpowiadać za ewentualny uszczerbek na zdrowiu osoby, na którą spadnie sopel lodu.
- Odgradzamy teren i pilnujemy, aby nikt nie powołany nie wszedł w zagrożony rejon – mówi Kazimierz Nowak.

Narzekają kierowcy – i nie chodzi tylko o odmawiające pracy akumulatory. Parkowanie w mieście stało się prawdziwym wyzwaniem. Miejsc postojowych ubyło, część jest zajęta po prostu zwałami śniegu. Z niektórych miejsc biało-szara zmarznięta breja jest jednak wywożona. Tak było przy ul. Piłsudskiego i Sokołowskiego. Trzeba było jednak odnaleźć kierowców zaparkowanych samochodów, żeby skutecznie wykonać pracę.
- Udało się to załatwić. Kierowcy w tamtym rejonie mają zdecydowanie mniej utrudnień – podkreśla komendant.
Uporządkowania wymagała też sytuacja w rejonie Urzędu Skarbowego.
- Kierowcy parkowali w sposób niedozwolony, utrudniając przejazd – wyjaśnia Nowak.

Niestety, posypały się też mandaty za nieodśnieżone chodniki.
- Ludzie się skarżyli i nasza interwencja okazała się konieczna – wyjaśnia Kazimierz Nowak.
Ostra zima oznacza potężne wydatki dla samorządu i wszelkich innych użytkowników, chociażby energii. Może na tym ucierpieć utrzymanie dróg w pozostałych miesiącach roku.

Czytaj również

Komentarze (3)

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group