Wałbrzych: Zawalił się budynek przy ulicy Uczniowskiej [aktualizacja 12.50]

Do katastrofy doszło w budynku po byłej Fabryce Porcelany Książ. Budynek był wyłączony z użytku i trwały tam prawdopodobnie prace rozbiórkowe. Podczas prowadzenia tych prac zawalił się fragment obiektu. Z informacji, jakie udało nam się uzyskać, wynika, że pod gruzami znajdowały się 4 osoby. Jeden z poszkodowanych został bardzo szybko odnaleziony i przetransportowany do szpitala.

Na miejsce przyjechały natychmiast jednostki straży pożarnej, pogotowie ratunkowe oraz policja. Strażacy odnaleźli dwóch kolejnych mężczyzn.
- Zostaliśmy poinformowani o zdarzeniu o godzinie 9.36 - mówi st. bryg. Grzegorz Kułak, Komendant Miejski PSP w Wałbrzychu. - Odnaleźliśmy dwóch zasypanych mężczyzn. Wciąż szukamy trzeciego.

Niestety, jeden ze znalezionych mężczyzn nie żyje, a drugi został przewieziony do szpitala.

- Stan 26-letniego mężczyzny, który do nas trafił, był dość poważny. Zapadła decyzja o przetransportowaniu go helikopterem do wrocławskiej kliniki - mówi Sylwia Grzondziel ze Specjalistycznego Szpitala im. dra Alferda Sokołowskiego w Wałbrzychu. - Drugi poszkodowany mężczyna ma 37 lat. Jego stan jest dobry.

Na miejscu wypadku zjawili się strażacy z Lubina i Wrocławia z georadarem. Urządzenie to ma pomóc w znalezieniu zasypanego poszkodowanego. Do akcji włączono również psy tropiące, które przeszukują gruzowisko.

Około 12.45 strażakom udało się wreszcie namierzyć czwartego zasypanego mężczyznę. Obecnie ratownicy próbują dostać się do niego. Poszkodowany nie reaguje na sygnały dźwiękowe.

Foto nadesłane przez czytelniczkę.