Jeszcze w listopadzie ubiegłego roku Rada Miasta przyjęła uchwałę w sprawie nadania tytułu „Zasłużony dla Miasta Wałbrzycha”. Na poniedziałkowej sesji laureat odebrał wyróżnienie z rąk Prezydenta Miasta i Przewodniczącej Rady Miasta.
W uzasadnieniu uchwały czytamy między innymi: „Eugeniusz Kiszczak jest absolwentem Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie na Wydziale Tkaniny Artystycznej. Po studiach podjął pracę jako projektant tkanin użytkowych i dekoracyjnych w Lublinie i Kamiennej Górze. W latach siedemdziesiątych współtworzył Stowarzyszenie Artystów Plastyków Regionu Wałbrzyskiego. Artystyczną dziedziną twórczości Eugeniusza Kiszczaka jest malarstwo, na które duży wpływ ma zainteresowanie autora filozofiami Dalekiego Wschodu. W pracach plastycznych przewijają się tematy dotyczące struktury wszechświata, praw rządzących kosmosem oraz zasad rządzących rzeczywistością. Artysta jest laureatem wielu nagród i wyróżnień, a jego prace brały udział w wielu indywidualnych i zbiorowych wystawach. W 2010 roku Eugeniusz Kiszczak obchodził pięćdziesięciolecie pracy twórczej”.
Laureat podziękował za nagrodę oraz w kilku stwierdzeniach ostro ocenił stan kultury, zdominowanej przez nieprofesjonalistów i zaniedbanej przez władze miasta.
– Wielu moich kolegów zamknęło się w swoich domach i pracowniach. Nie biorą udziału w życiu artystycznym, ponieważ czują się zepchnięci na margines i wykluczeni – mówił artysta, w dużej mierze obarczając za taki stan rzeczy władze miejskie.
W czasie wypowiedzi Eugeniusza Kiszczaka narastał wśród radnych szum rozmów, którymi, być może, zagłuszali przyznający artyście rację głos sumienia. W każdym razie było to, co najmniej, nieeleganckie.
