Festiwal Kwiatów i Sztuki już od wielu lat jest jedną z największych majówkowych imprez, które odbywają się na terenie Dolnego Śląska. Jak co roku to właśnie flora jest w centrum uwagi zarówno wystawców, jak i odwiedzających.
W czasie tegorocznej edycji było to szczególnie widoczne, ze względu na nową strażniczkę Zamku Książ o imieniu Flora. Ta zielonowłosa leśna nimfa szybko podbiła dziecięce serca i często można ją było spotkać na zamkowych terenach, gdzie bawiła się z najmłodszymi turystami odwiedzającymi Perłę Dolnego Śląska.
Imprezami towarzyszącymi były m.in. II Mistrzostwa Florystyczne dla Regionu Dolnego Śląska oraz Narodowa Wystawa Bonsai, która jest również największą tego typu imprezą w Polsce. Wszyscy chętni oprócz możliwości podziwiania małych dzieł sztuki oraz zakupu swojego własnego miniaturowego drzewka, mieli też wyjątkową okazję na uzyskanie porad dotyczących ich pielęgnacji z pierwszej ręki, w postaci najlepszych hodowców w kraju. Oprócz znawców z Polski, wystawę odwiedzili również bonsaiści ze Szwajcarii, Niemiec, Chorwacji i Czech.
Jak co roku zamkowe tarasy ozdobione były tysiącami kwiatów, tworząc skomplikowane i barwne kompozycje. Wzory można było oglądać zarówno z poziomu tarasów, jak i książańskich okien. Dodatkowo w królewskich ogrodach turyści mogli podziwiać również setki azalii, irysów i rododendronów. Na terenie zamkowych tarasów odbywały się też pokazy animacji i zabaw dla dzieci, jak i swoją ofertę prezentowały również takie atrakcje jak Podziemny Kompleks Osówka.
Zamek Książ przygotował również coś dla tych, którzy zechcieli pogłębić swoją wiedzę w kwestii historii – w ramach historycznego bloku wykładowego opowiadano m.in. o skomplikowanym okresie II Wojny Światowej oraz XIX-wiecznych romansach. Wszyscy chętni mogli również wziąć udział w ogrodniczo-florystycznych warsztatach oraz w wykładach. Specjaliści podpowiadali np. jak zmienić swój własny ogród w miejsce przyjazne dla motyli i ptaków.
Część zamkowych korytarzy i komnat została zmieniona w tętniące życiem targowe uliczki i kramy, gdzie kupić można było wręcz dosłownie mydło i powidło. Wystawcy z całego kraju prezentowali i sprzedawali swoje własnoręczne wykonane wyroby, m.in. biżuterię, ceramikę, świece, rzeźby, czy tekstylia. Nie zabrakło również produktów regionalnych. Tradycyjnie jak co roku możliwy był również zakup cebulek i sadzonek roślin do własnych ogrodów.
Nie tylko wnętrza zamku tętniły życiem – dziedziniec również obfitował w przeróżne atrakcje. Wchodzących na jego teren uczestników Festiwalu witała tablica z logo Wałbrzycha, która w całości została wykonana z kwiatów. Zwiedzający mogli również podziwiać ukwiecone bryczki oraz przeróżne modele samochodów, w tym rodzimą Syrenkę.
Jednak największą atrakcję dziedzińca stanowił ogromny model Zamku Książ, o podstawie 8 metrów na 5,5 metra. Była to niezwykle wierna kopia oryginału, która składała się nie tylko z samego budynku, ale i również tarasów czy rzeźb zdobiących prawdziwy dziedziniec. Model przybył do Wałbrzycha z Parku Miniatur „Mini Euroland”, znajdującego się w Kłodzku.
