Czwartek, 18 kwietnia
Imieniny: Alicji, Bogusławy
Czytających: 5958
Zalogowanych: 7
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Wałbrzych: Wywiad z Jarosławem Buzarewiczem

Poniedziałek, 11 lutego 2013, 14:49
Autor: PAW
Wałbrzych: Wywiad z Jarosławem Buzarewiczem
Fot. red
Zapraszamy do przeczytania wywiadu z dyrektorem Wałbrzyskiego Ośrodka Kultury – Jarosławem Buzarewiczem.

- Jakie w tym roku najważniejsze projekty zamierza zrealizować WOK?

Buzarewcz: Zbliżamy się do Ogólnopolskiej Giełdy Kabaretowej PrzeWAŁka, już pracujemy nad Festiwalem Kameralistyki im. Księżnej Daisy i Dniami Wałbrzycha. Będzie średniowieczny plener, międzynarodowe kino, po raz szósty zorganizujemy plener malarski, a może nawet rzeźbiarski, wiosną wesprzemy także organizację studenckich Juwenaliów, jesienią – trzeci już Międzynarodowy Festiwal Teatrów Tańca.

- Sztandarowe imprezy dla Wałbrzycha to PrzeWAŁka i Dni Wałbrzycha. Czy znamy terminy tych imprez oraz gwiazdy, jakie na nich wystąpią? Czy planujecie jakieś zmiany w formule tych imprez?

Buzarewicz: XV już Ogólnopolska Giełda Kabaretowa PrzeWAŁka z uwagi na swój jubileusz będzie miała szczególną oprawę. Tym razem zajrzymy do półświatka gangsterów. Już teraz zapraszam 10 i 11 maja do Hotelu Maria w Wałbrzychu. Imprezę poprowadzi Jerzy Kryszak, a wystąpią : Kabaret Jurki, Artur Andrus z zespołem- szykuje się nie lada gratka dla miłośników „Myśliwiecki” oraz kabaret Weźrzesz, ubiegłoroczny zwycięzca. PrzeWAŁka to przegląd, zatem jury, do którego już zaprosiliśmy między innymi Krzysztofa Kowalewskiego i Tadeusza Kwintę, oceni 6 kabaretów konkursowych. Do WOK-u napływają zgłoszenia od grup z całej Polski.
Dni Wałbrzycha? Rozważamy dwie opcje. Potrwają dwa lub trzy dni (7-8 lub 6-8 września). Chcemy do Wałbrzycha zaprosić: Enej, Julę i Lokę. Wciąż zastanawiamy się nad lokalizacją największej imprezy w mieście. Być może przeniesiemy ją z Piaskowej Góry na teren Aqua Zdroju na Białym Kamieniu, a jeśli uda nam się zorganizować, nad czym pracujemy, Balonowy Turniej Polski, będzie musiała odbyć się na terenach Stada Ogierów Zamku Książ.

- Na jakie projekty WOK pozyskał środki finansowe, a o jakie środki zabiega?

Buzarewicz: Ponad 23 tys. Euro otrzymamy za pośrednictwem Euroregionu Glacensis na organizację trzech wydarzeń. Lada moment ogłosimy konkurs na produkcję kina offowego „Sąsiedzi- jak to jest przy granicy?”, w którym będą mogli wziąć udział zarówno Polacy, jak i Czesi. Latem pod chmurką zaprezentujemy dobre czeskie kino. Na przełomie kwietnia i maja nasze miasto odwiedzą seniorzy z Hradec Králové, będziemy ich gościć przez trzy dni. Wakacje rozpoczniemy warsztatami średniowiecznymi oraz turniejem rycerskim. To wspólny projekt, realizowany z ośrodkiem kultury Adalbertinum w Hradec Králové. Będziemy mieć także swój wkład w organizację imprez w Hradcu. Kwotą 100 tys. zł Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego dofinansuje tegoroczną edycję Międzynarodowego Festiwalu Kameralistyki Ensemble im. Księżnej Daisy, zaplanowaną na sierpień. W Ministerstwie Kultury złożyliśmy jeszcze jeden projekt - chcemy doposażyć WOK w sprzęt nagłośnieniowy i oświetleniowy. Niestety, w pierwszym rozdaniu ministerialnych środków odpadliśmy. Czekamy na rozpatrzenie naszego odwołania. Przygotowujemy także kolejny projekt „Lata w teatrze”, który złożymy w Instytucie Teatralnym. Jest jeszcze kilka mniejszych zadań, na które pozyskaliśmy środki lub, o które zabiegamy.

- Jakie są stałe zajęcia organizowane przez WOK, które poleciłby Pan wałbrzyskiej młodzieży?

Buzarewicz: Nasza propozycja jest bardzo bogata. Można się z nią zapoznać na stronie wok.walbrzych.pl. Młodzieży szczególnie polecam: Zumbę i inne zajęcia taneczne, warsztaty gitarowe, plastyczne, fotograficzne, dziennikarskie oraz naukę gry na bębnach. Rozpoczęliśmy także kursy języka angielskiego i niemieckiego. Latem, jeśli otrzymamy dofinansowanie z Instytutu Teatralnego, zapraszam na „Lato w teatrze”.

- Oprócz pracy w WOK-u jest Pan czynnym samorządowcem. Pełni Pan funkcję szefa klubu radnych w gminie Czarny Bór. Parę słów o Pana działalności na tym polu.

Buzarewicz: To moja pierwsza kadencja w radzie gminy Czarny Bór, wcześniej byłem radnym w Kamiennej Górze. Obecnie pracuję w komisji zajmującej się między innymi problematyką zbliżoną do moich codziennych zajęć w WOK, a także w Komisji Budżetu, Strategii, Rozwoju i Promocji Gminy Czarny Bór.
Jako klub popieramy wszystkie słuszne decyzje, zgłaszamy własne, zwalczamy absurdy, których w naszej gminie nie brakuje. Ubolewam, że minione dwa lata nie należą do najlepszych w rozwoju gminy: brakuje inwestycji, pomysłów na wykorzystanie zasobów gminy. Obecny wójt pełni raczej funkcję wyłącznie reprezentacyjną, a przecież nie na tym jego praca powinna polegać.

- W 2010 roku ubiegał się Pan o stanowisko wójta gminy Czarny Bór. Kolejne wybory samorządowe już za półtora roku. Czy będzie Pan ponownie starał się o tę funkcję?

Buzarewicz: Jak Pan zauważył, jest jeszcze półtora roku. Czas pokaże.

Czytaj również

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group