Sobota, 20 kwietnia
Imieniny: Agnieszki, Czesława
Czytających: 5052
Zalogowanych: 2
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Wałbrzych: Wojciech Zubowski z wizytą w Wałbrzychu

Poniedziałek, 16 kwietnia 2018, 7:31
Aktualizacja: Wtorek, 17 kwietnia 2018, 8:59
Autor: Robert Bajek
Wałbrzych: Wojciech Zubowski z wizytą w Wałbrzychu
Fot. Robert Bajek
Wczoraj w siedzibie Zarządu Okręgowego Prawa i Sprawiedliwości przy ulicy Słowackiego w Wałbrzychu odbyło się spotkanie otwarte z Wojciechem Zubowskim – należącym do Prawa i Sprawiedliwości Posłem na Sejm RP, członkiem komisji śledczej ds. Amber Gold.

Spotkanie Wojciecha Zubowskiego z mieszkańcami naszego miasta to element projektu, w ramach którego posłowie Zjednoczonej Prawicy rozpoczęli ogólnopolski cykl spotkań z obywatelami. Do wakacji zaplanowano około 700 takich spotkań w całej Polsce.

- Zarówno ja jak i moi koledzy i koleżanki parlamentarzyści staramy się dzisiaj objechać przynajmniej część Polski. To jest pierwsze ze spotkań parlamentarzystów Prawa i Sprawiedliwości. Spotykamy się z mieszkańcami, są to spotkania otwarte. Chcemy pochwalić się tym, co zrobiliśmy przez dwa i pół roku swoich rządów, powiedzieć co zamierzamy robić przez następną część tej kadencji i wysłuchać spostrzeżeń, opinii i sugestii, które na pewno padną ze strony mieszkańców. Prawo i Sprawiedliwość wygrało między innymi dzięki temu, że słuchaliśmy mieszkańców, słuchamy naszych wyborców. Tego typu wyjazdy w teren nie są żadną nowością - przypomnę, że w tamtej kadencji zdarzały nam się takie weekendy, że w ciągu dwóch dni potrafiliśmy zorganizować spotkania w całej Polsce. Teraz to troszkę rozciągniemy w czasie - powiedział Wojciech Zubowski.

Podczas spotkania Wojciech Zubowski dokonał krótkiego podsumowania rządów Prawa i Sprawiedliwości i opowiadał o planowanych, nowych inwestycjach rządu Mateusza Morawieckiego:

- Jedną z naszych najlepszych cech jest to, że Prawo i Sprawiedliwość realizuje swoje obietnice. Możemy mówić o podniesieniu stawek godzinowych, o podniesieniu emerytur, o obniżeniu wieku emerytalnego, o programach leków dla osób powyżej 75 roku życia. Wczoraj zostały przedstawione propozycje tego, co chcemy wprowadzić. Myślę o programach gospodarczych, zmniejszeniu ZUSu, ale i programach prospołecznych: dla pań, które zdecydują się mieć dzieci, minimalnej emeryturze dla kobiet, które urodziły minimum czwórkę dzieci, jest też kwestia obniżenia podatku CIT, jest mowa o bezpłatnej komunikacji dla osób podróżujących z dziećmi w wózkach, o dodatkowych urlopach macierzyńskich dla kobiet, które urodzą dziecko w ciągu dwóch lat, o gwarancji miejsca w żłobku czy przedszkolu. Mają pójść też środki na drogi lokalne i likwidację barier architektonicznych. Ma być też przedstawiony program dla rolnictwa, maja być wprowadzone rozwiązania dla młodzieży z mniejszych miejscowości - mowa o tak zwanym bonie kulturalnym, mają być wyprawka dla każdego dziecka.

Dużą część spotkania pochłonął temat afery Amber Gold. Okazało się, że dla zebranych na spotkaniu Wałbrzyszan kwestia wyjaśnienia tej sprawy i wyciągnięcia konsekwencji w stosunku do osób odpowiedzialnych za aferę Amber Gold jest bardzo ważna. O kulisach tej sprawy i o pracach komisji Wojciech Zubowski powiedział:

- Jeżeli chodzi o pracę komisji to nie jest tak, że komisja ma za zadanie znaleźć te pieniądze. My przede wszystkim mamy sprawdzić jedno: dlaczego te organy, te służby, te instytucje, które powinny były aferę Amber Gold zatrzymać w odpowiednim momencie, albo nie dopuścić do tego, żeby coś takiego miało miejsce, nie zadziałały. Mamy do czynienia z sytuacją, w której małżeństwo państwa P.: Marcin i Katarzyna prowadziło działalność, chociaż nie powinno mieć takiej możliwości. Kodeks spółek handlowych na to im nie pozwalał. W 2010 roku, dwa lata przed wybuchem tej afery był raport CBA, który mówił o tym, że jest takie zagrożenie. Już wtedy było wiadomo, że pewne mechanizmy jeżeli chodzi o prawo nie do końca działają tak jak powinny i należy prowadzić pewne zmiany. Tego niestety nie zrobiono. Zawiadomienia w sprawie nieprawidłowości były składane przez Komisję Nadzoru Finansowego. Prokuratura nie zajęła się tym tematem tak jak powinna była się zająć. Ci świadkowie, którzy są teraz przesłuchiwani to świadkowie ze służb specjalnych - podmiotów, które powinny tę sprawę zatrzymać. Okazuje się, że zeznania, które są nam przedstawiane wzajemnie się wykluczają. Większość świadków składających zeznania przed komisją jest dotknięta niesamowitą amnezją - nic nie pamiętają, nie wiedzą, na nic nie mieli wpływu. To nie jest tak, że komisja oczekuje, że ktoś będzie pamiętał wszystko w szczegółach, bo tego trudno oczekiwać. Ale nie wierzę, że funkcjonariusz, który jest odpowiedzialny za przygotowanie notatki, gdzie pojawia się nazwisko premiera, a chodziło o pana Tuska, że funkcjonariusz tego nie zapamięta. To nie znaczy, że na chwilę obecną na ławie oskarżonych zasiada tylko pan Marcin i Katarzyna P., bo po tym jak komisja rozpoczęła pracę do prokuratury skierowano zawiadomienia o możliwościach popełnienia przestępstwa. Mamy kilkanaście tysięcy osób poszkodowanych, ponad 800 milionów złotych, które gdzieś się rozpłynęły. Do momentu rozpoczęcia prac przez komisję jedyne osoby, które były o to oskarżane to było małżeństwo państwa P., a więc ci, którzy byli można powiedzieć frontowymi osobami, figurantami, a nie było wskazania na te osoby, które były odpowiedzialne za zatrzymanie tej afery w odpowiednim momencie.

Wojciech Zubowski wskazywał na bierność prokuratury, UOKiK czy służb skarbowych, bo jak się okazało firma państwa P. przez dwa lata nie składała zeznań podatkowych lub składała zeznania częściowe. Podczas spotkania mowa też była o PLL LOT i OLT, ponieważ według komisji działalność Amber Gold wiąże się również z przewoźnikiem lotniczym i jego słabą pozycją finansową - straty LOT-u wyceniono na kilkadziesiąt milionów złotych, ale sama spółka była zagrożona upadłością a sprzedaż posiadanych przez LOT udziałów w innych spółkach nie poprawił kondycji finansowej przewoźnika. Ze słów Wojciecha Zubowskiego wynika, że gdyby Amber Gold działała dłużej, LOT zostałby przejęty. Nie zabrakło też słów o pakiecie paliwowym i o wyłudzeniach podatku VAT:

- W 2007 roku skala wyłudzeń VATu była w Polsce jedną z niższych w Unii Europejskiej. Za rządów Platformy Obywatelskiej wzrosła do ponad 24 procent. Co czwarta złotówka, która powinna była trafiać do budżetu, nie trafiała. Gdybyśmy te środki, które były wyprowadzane, chcieli zainwestować w program 500Plus, to on by się nazywał 3000Plus - powiedział Wojeciech Zubowski.

Czytaj również

Komentarze (11)

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group