Piątek, 29 marca
Imieniny: Helmuta, Wiktoryny
Czytających: 4803
Zalogowanych: 1
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Wałbrzych: Wernisaż Barbary Idzikowskiej przed nami

Piątek, 4 marca 2016, 10:21
Autor: red
Wałbrzych: Wernisaż Barbary Idzikowskiej przed nami
Fot. organizatorzy
Centrum Nauki i Sztuki Stara Kopalnia zaprasza na wernisaż wystawy pt. „Śpiąca.." autorstwa Barbary Idzikowskiej.

Wernisaż odbędzie się 11 marca o godz. 18.00 w Centrum Ceramiki Unikatowej Starej Kopalni.

Barbara Idzikowska – absolwentka wydziału Szkła i Ceramiki we wrocławskiej PWSSP. Od
2004 roku pracuje we własnym Atelier Si, Pb…, które stworzyła we współpracy z Eugeniuszem Getem Stankiewiczem z myślą o twórczej wymianie artystów. Autorka licznych wystaw indywidualnych w kraju i za granicą. Zrealizowała szereg prac w przestrzeni publicznej Wrocławia. Odbywała rezydencje artystyczne w Musée Atelier du Verre a Sars Poteries we Francji, w 2004 roku, w The John Michael Kohler Arts Center w Kohler, Wi (USA), oraz w The Studio of The Corning Museum of Glass w Corning, NY (USA), w 2013.

Wystawa instalacji „Śpiąca..." w Starej Kopalni będzie ostatnią wystawą tej pracy, ponieważ w sierpniu zostanie na stałe udostępniona w Narodowym Forum Muzyki we Wrocławiu. Wstęp wolny.

Wystawę będzie można oglądać do 30 kwietnia. „Na przełomie marca i kwietnia 2015 roku hol Muzeum Narodowego we Wrocławiu stał się tym razem architektoniczną oprawą działań artystycznych Barbary Idzikowskiej. Jego przestrzeń została wypełniona zawieszonym w centrum olbrzymim szklanym obrazem. Na subtelnym ażurowym tle widnieje twarz młodej kobiety o nieskazitelnej urodzie – drobnych, pełnych ustach, kształtnej linii nosa, migdałowym wykroju przymkniętych powiek. Nieopodal schodów, prowadzących nas do rozległego holu, na stalowym sarkofagu ułożyła artystka swoją Śpiącą. Nierozpoznaną kobiecą postać przykrytą szklanym całunem, spod którego wyłaniają się jedynie fragmenty nóg z drobnymi stopami. W charakterystyczny dla siebie sposób Barbara Idzikowska kreuje świat oscylujący między materialną realnością a zmysłową efemerycznością. Postać tytułowej Śpiącej istnieje i nie istnieje jednocześnie – artystka z maestrią operuje szklaną materią, czyniąc z niej raz namacalny, zimny kształt, raz pozornie miękką, wiotką strukturę. Śpiąca... jest kolejną odsłoną projektu, którego idea zrodziła się w 2013 roku podczas rezydencji artystycznych realizowanych w Stanach Zjednoczonych w The John Michael Kohler Arts Center w stanie Wisconsin, a następnie w The Studio of The Corning Museum of Glass w stanie New York. Ewoluujący pomysł przybrał ostateczną formę właśnie na naszej wrocławskiej wystawie. Artystce zależało na stworzeniu dzieła łączącego w sobie rozmaite elementy wpływające na nasze zmysły. Jego trzon stanowi oczywiście mistrzowsko wykonana szklana instalacja złożona z dwu dopełniających się elementów: fragmentarycznie zdematerializowanego ciała kobiety i górującego nad nim wizerunku. Światło jest sprzymierzeńcem szkła. Wydobywa piękno tego niezwykle plastycznego tworzywa. Tym
razem nie jest to światło naturalne, lecz spreparowane, wzmocnione specjalnie opracowanym zapisem video. Sącząc się przez obiektyw projektora, nakłada ono kolejną warstwę palimpsestowej opowieści, której główną bohaterką jest kobieca twarz nakreślona pięćset lat temu sprawną ręką włoskiego mistrza. Rysunek, wykonany przez Idzikowską na szklanym rastrze niczym na płóciennym podobraziu, powstał z wtopienia w podłoże czarnych „kresek” układanych z frytowego miału. Ma on swój pierwowzór w zanotowanym na niepozornym świstku papieru szkicu Rafaela. Wykonany srebrnym sztyftem rysunek Madonny z dzieciątkiem, datowany na lata 1508-1510 i przechowywany dziś w zbiorach British Museum, w pewien sposób uwiódł Idzikowską, a nawet może i zniewolił. Niewątpliwie w ponadczasowej urodzie oblicza renesansowej modelki Rafaela jest hipnotyczna moc, być może zawarta w owym niewinnym przymknięciu powiek, które tym samym zdają się odgradzać portretowaną od świata zewnętrznego. Niewidoczną nicią spajającą owe dwa elementy szklanej instalacji staje się dźwięk – utwór Between skomponowany i wykonany przez utalentowaną, młodą wrocławską artystkę Agatę Zubel – który rozbrzmiewa w momencie zaburzenia bezruchu otaczającej rzeźbę przestrzeni przez wkraczającego w nią przybysza, przez widza. To nasze ciała stają się impulsem ożywiającym dźwiękiem tę zahibernowaną w szkle, otuloną światłem opowieść o kobiecie. Barbara Idzikowska, absolwentka wrocławskiej Akademii Sztuk Pięknych, specjalizuje się w szkle artystycznym i należy do grona najciekawszych osobowości twórczych tej dyscypliny w Polsce. Od lat konsekwentnie rozwija i buduje rozpoznawalny język plastyczny, w dużej mierze oparty na wypracowanych indywidualnie, autorskich technikach. W swoim atelier, wyposażonym w profesjonalne piece do wypału, prowadzi liczne eksperymenty nieustannie poszukując nowych form ekspresji w kruchym szklanym tworzywie. Artystkę nieodmiennie pasjonuje budowanie swoistego dialogu z kulturową spuścizną, z archetypicznymi wyobrażeniami i trwałymi kodami wizualnymi. Śpiąca... , ukryta pod szklaną, połyskującą i miękko uformowaną materią, niektórym przypomni zapewne niezwykłe, zawoalowane rzeźby mistrzów doby baroku – Antonio Corradiniego i Giuseppe Sanmartino. Ułożona na stalowym szkielecie postumentu, przypominającego kształtem nagrobną tumbę, ale i niosącego także bardziej współczesne konotacje, pojawia się w intrygującym wystawienniczym kontekście, w pobliżu eksponowanych tu średniowiecznych nagrobków. Śpiąca… , utkana ze szklanych nitek, wypełniona światłem i animowana muzyką, pozwala każdemu na snucie opowieści o jej nieznanej historii...” – mówi Barbara Banaś kurator wystawy „Śpiąca…” w Muzeum Narodowym we Wrocławiu.

Czytaj również

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group