Środa, 24 kwietnia
Imieniny: Aleksego, Grzegorza
Czytających: 4815
Zalogowanych: 3
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Wałbrzych: Wandale niszczą i okradają altany ogrodowe

Poniedziałek, 7 marca 2011, 11:01
Aktualizacja: 11:02
Autor: PAW
Wałbrzych: Wandale niszczą i okradają altany ogrodowe
W Wałbrzychu altany ogrodowe są notorycznie okradane
Fot. PAW
Zbliża się wiosna. Coraz więcej osób, chcąc odpocząć, wybiera relaks na działce. Tam jednak spotyka ich często niezbyt miła niespodzianka. Zniszczone altanki ogrodowe to niemal standard.

Ten problem nie pojawił się nagle. Na terenie wałbrzyskich ogrodów działkowych jest tak już od kilku lat. Najgorzej wygląda to w okresie zimy, kiedy złodzieje poszukujący złomu lub innych rzeczy, które można spieniężyć, przeczesują dokładnie ogrody działkowe. Zima to idealny okres dla złodzieja, bowiem w tym czasie właściciele bardzo rzadko zaglądają na swoje działki.
- Sytuacja powtarza się niemal co roku – opowiada Wiktor Wackiewicz. – Ja już trzykrotnie miałem zniszczone drzwi do altany. Nic mi nie ukradli, bo ja w tej altanie nie trzymam żadnych przedmiotów.

Na innych działkach bardzo często dochodzi do podobnych sytuacji. Złodzieje są już na tyle bezczelni, że nie tylko kradną, ale niszczą niemal wszystko, co napotkają na swojej drodze.
- Człowiek przez cały rok stara się dbać o działkę, a tu przyjdzie jeden z drugim i wszystko zniszczą – twierdzi Gabriel Nowak, który ma działkę na Podzamczu.

Najświeższy przykład pochodzi sprzed kilku dni, kiedy po godzinie 4.00 rano wałbrzyscy policjanci I komisariatu zatrzymali na gorącym uczynku dwóch mężczyzn w wieku 18 i 34 lat. Policjanci zaskoczyli włamywaczy podczas segregowania i przygotowywania łupów do wywiezienia z terenu działek. Obaj zatrzymani włamali się do co najmniej czterech altan ogrodowych.

Jak poinformował nas jeden z Czytelników, na ogródkach działkowych Słoneczne Wzgórze zaczynają pojawiać się małoletni wandale, którzy niszczą mienie pozostawione na ogródkach. Przechodząc z Piaskowej Góry na ulicę Wrocławską całymi grupami włamują się do altan. Wybijają szyby i niszczą wszystko, co im stanie na drodze. Starsi ludzie boją się już nawet chodzić na ogródki, aby takich bandytów nie spotkać.
- Co się dzieje z naszym społeczeństwem? – pyta nasz Czytelnik. - Policja się tym nie chce zajmować, bo to niska szkodliwość społeczna. Starsi ludzie cierpią, bo nikt nie chce im pomóc.

Niedawno na terenie ogrodów działkowych „Glinik” przy ulicy Mieroszowskiej doszło do pożaru, w wyniku którego trzy altany spłonęły. To nie jedyny taki przypadek odnotowany przez straż pożarną. Do podpaleń altan ogrodowych dochodzi w Wałbrzychu bardzo często.

Czytaj również

Komentarze (6)

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group