Piątek, 19 kwietnia
Imieniny: Konrada, Leona
Czytających: 5299
Zalogowanych: 4
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Wałbrzych: Wałbrzyszanie chcą się spotkać z prezydentem Szełemejem w sprawie Mo–Bruku

Środa, 8 lipca 2015, 15:25
Aktualizacja: 19:19
Autor: opr. PAW
Wałbrzych: Wałbrzyszanie chcą się spotkać z prezydentem Szełemejem w sprawie Mo–Bruku
Fot. red
Na facebooku utworzone zostało wydarzenie „Precz z Mobrukiem”. Tymczasem na stronie www.petycje.pl pod hasłem „Żądamy natychmiastowej likwidacji składowiska Mo–Bruk w Wałbrzychu” można składać swoje podpisy.

Do Urzędu Miasta w Wałbrzychu wpłynęło pismo, którego treść znajduje się na załączonym zdjęciu. Zostało one podpisane przez kilka osób. Osoby te występują w imieniu grupy mieszkańców Wałbrzycha i domagają się spotkania z prezydentem Romanem Szełemejem w sprawie Mo-Bruku. Spotkanie zaplanowano na najbliższą sobotę na godzinę 11.00 na placu Magistrackim.

Prezentujemy treść petycji, pod którą mogą podpisywać się wałbrzyszanie.

„Do:

Główny Inspektorat Ochrony Środowiska
Prezydent Miasta Wałbrzycha Roman Szełemej
Departament Monitoringu i Informacji o
Środowisku
Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska
ul. Wawelska 52/54
00-922 WARSZAWA
22 825-00-21
a.dziubinska@gios.gov.pl


Mieszkańcy Wałbrzycha i okolic po wczorajszym (5 lipiec 2015) kolejnym incydencie rozległego pożaru na składowisku odpadów niebezpiecznych firmy Mo-Bruk żądają natychmiastowego zamknięcia i usunięcia z centrum miasta tego nękającego nas od lat problemu.

Od dawna jako mieszkańcy czynimy różne starania, aby składowisko to przestało nam spędzać sen z powiek. Wczorajszy pożar był bardzo duży i nadal jest dogaszany. Słup ognia sięgał wysokości kilku pięter, a podczas akcji gaszenia dym, który snuł się po okolicy sięgał miejscowości oddalonych o wiele kilometrów od Wałbrzycha. W promieniu 20 km był wyraźnie wyczuwalny duszący dym, którego zapach wskazywał na pochodzenie chemiczne, trudno to sprecyzować, ale śmierdziało okropnie, łzawiły oczy, wywoływało odruchy kaszlu, a u osób które przebywały bliżej pożaru były odruchy wymiotne oraz zawroty i bóle głowy. Poza tym zamykanie okien nie do końca załatwiało problem, gryzący dym wdzierał się wszędzie. Wprawdzie jesteśmy zapewniani, że nie ma bezpośredniego zagrożenia dla życia i zdrowia, ale mimo to obawiamy się o nasze zdrowie. Mamy prawo zabiegać o swoje bezpieczeństwo i domagać się usunięcia czegoś co jest niezmiernie uciążliwe. W naszym odczuciu nie jest to obojętne dla naszego zdrowia i uważamy że mamy prawo o nasze zdrowie zabiegać. Poza tym nie jest dla nas komfortowe siedzenie w pozamykanych szczelnie mieszkaniach przed dobę w sytuacji, gdy jest upał i temperatura wynosi od 28-32 stopni na zewnątrz. W mieszkaniach było okropnie gorąco i duszno, a do tego wdzierał się dym pomimo zamknięcia okien.

Wnosimy o stałe monitorowanie ewentualnego skażenia wody, gruntu, powietrza. Niezależnie od wyników badań wnosimy o likwidację tego składowiska ze względu na jego charakter (składowisko odpadów niebezpiecznych), umiejscowienie w środku dzielnicy (najbliższy dom 30 m od składowiska), nękające nas od wielu lat pożary, które prawdopodobnie zatruwają nas wyziewami z palących się chemikaliów.

Pragniemy spokoju, poczucia bezpieczeństwa i nieskażonego środowiska w naszym najbliższym otoczeniu.

Z góry dziękujemy za podjęcie działań i liczymy na pomoc.

Mieszkańcy Wałbrzycha.”

Czytaj również

Komentarze (35)

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group