Już niedługo wiosna, śniegi spłyną i zastąpi je zielona trawa, o którą dbać będą służby miejskie wspomagane osobami odpracowującymi długi. Na zielonym tle lepiej będzie też widać rzeźby, które w wielu miejscach Wałbrzycha ustawiono kilkadziesiąt lat temu, a które z roku na rok niszczeją. Wiele z nich już dawno po cichu zniknęło ze skwerów i parków, bo zostały zniszczone przez wandali.
Galeria powstała w latach 1974 – 1979 za sprawą wałbrzyskiej rzeźbiarki Marii Bor, której udało się namówić na takie przedsięwzięcie ówczesnego prezydenta Władysława Pruchnickiego.
- Na plener w Książu zaprosiłam 10 artystów znanych w Polsce, a nierzadko i w świecie. Z architektem miejskim ustaliliśmy przyszłą lokalizację rzeźb. Proponowaliśmy również kolejnym twórcom realizacje prac dla GALERII. Posadowiliśmy rzeźby w parku i na skwerkach na Piaskowej Górze, w parku w Rusinowie, w centrum wzdłuż ulicy Kolejowej. Kopernik stanął (tymczasowo) na Sobięcinie, dzieło "W Słońcu" zdobi Podzamcze, a kompozycja sportowa usytuowana została w pobliżu stadionu na Nowym Mieście. Powstały dzieła w marmurze, granicie, piaskowcu. Wielu spośród 30 rzeźbiarzy tworzących dla Wałbrzycha to ludzie sławni. Tadeusz Sieklucki, Kazimierz Żywuszko, Barbara Zbrożyna, Stanisław Kulon, Anna Dębska, Tadeusz Smolana, Ryszard Wojciechowski, Maria Bor, Mieczysław Welter, Stanisław Szyba, Tadeusz Mazurek - to nazwiska eksponowane nie tylko na ogólnopolskich wystawach sztuki i w krajowych publikacjach, ale również na wystawach światowych i w światowych leksykonach sztuki. Miasto miało się czym pochwalić – wspomina Maria Bor.
„Do najbardziej sympatycznych „rysów twarzy” Wałbrzycha należy zaliczyć stałą galerię rzeźby plenerowej, jaką stały się wałbrzyskie parki i niektóre ulice. Galeria ta – to miejska wystawa na wolnym powietrzu ponad sześćdziesięciu rzeźb współczesnych polskich artystów” czytamy w folderze wydanym w 1986 roku.
Podobny, kolorowy, ale za to liczący zaledwie 21 stron ( tamten miał aż 63 strony) i 20 zdjęć przedstawiających rzeźby wydany został jesienią 2011 roku przez Civitas Christiana i Muzeum w Wałbrzychu za pieniądze Gminy w ramach Konkursu Ofert Inicjatyw Kulturalnych 2011. Dwadzieścia rzeźb można oglądać w różnych częściach miasta, głównie na Piaskowej Górze, w parku w Rusinowej, w Śródmieściu.
Wraz z nadchodzącą wiosną warto zadbać o dzieła, które są trwałym elementem wałbrzyskiego krajobrazu, w dodatku wyjątkowym, bo w Polsce tylko Elbląg może się pochwalić podobną galerią. Rzeźby wymagają oczyszczenia, drobniejszych czy większych napraw, by nadal mogły przyciągać wzrok, skłaniać do refleksji. To oczywiście kosztuje, ale nie aż tak dużo, by Gmina czy nieprzebrane organizacje pozarządowe nie mogły podjąć takiego wysiłku.
Źródło: wypowiedź Marii Bor pochodzi z folderu "Wałbrzyska Galeria Rzeźby Plenerowej"
