Sobota, 20 kwietnia
Imieniny: Agnieszki, Czesława
Czytających: 4993
Zalogowanych: 2
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Wałbrzych: Ulica Villardczyków pojawi się w Wałbrzychu

Wtorek, 2 października 2012, 9:24
Aktualizacja: 16:15
Autor: red
Wałbrzych: Ulica Villardczyków pojawi się w Wałbrzychu
Fot. www.dombretanii.pl
Na ostatniej sesji Rady Miasta Wałbrzycha, radni zadecydowali o nadaniu jednej z ulic w dzielnicy Poniatów nazwy ulicy Villardczyków.

Jak czytamy w uzasadnieniu, które przedstawił nam Bogdan Król, prezes Domu Bretanii w Wałbrzychu, Villard-de-Lans to miejscowość i gmina we Francji niedaleko Grenoble, w regionie Rodan-Alpy w departamencie Isere. Podczas II wojny światowej mieściło się tam Liceum Polskie im. Cypriana Norwida. Profesorowie i uczniowie tej szkoły brali udział w walkach z Niemcami o wyzwolenie Francji, Belgii i Holandii.

21 lipca 1944 roku na płaskowyżu Vercors w Południowej Francji, gdzie znajdowała się twierdza 5000 partyzantów, 20 niemieckich szybowców wojskowych wypełnionych spadochroniarzami wylądowało w okolicy. Doszło do masakry. W tej nierównej walce zginęli także uczniowie i profesorowie z pobliskiego polskiego Liceum im. Cypriana Norwida z Villard-de-Lans.

Jeden z nich, Jerzy Delinger, pisze do matki „Zdałem maturę. Ten egzamin to dla mnie rodzaj przepustki do życia. Lekcji już nie ma, ale zaczynają się roboty polowe, a wraz z nimi wielkie zmiany w moim życiu”. Te zmiany to dla najstarszych uczniów dołączenie do walczących oddziałów, a dla młodszych prace przy przygotowywaniu lotniska w Vassieux-en-Vercors. Niestety, wśród poległych w walce znalazł się także Jerzy Delinger. W walkach wzięli udział profesorowie Harwas i Gerahrd, obaj schwytani, wywiezieni do Lyonu i rozstrzelani w przeddzień wyzwolenia miasta.

Na cmentarzu w Villard-de-Lans w zbiorowym grobie spoczywają prochy sześciu Polaków poległych na polu chwały oraz szczątki zmarłego w 1996 roku Wacława Godlewskiego – dyrektora Liceum, aresztowanego przez gestapo w 1944 roku i deportowanego do obozu w Mauthausen, skąd wrócił załamany psychicznie i fizycznie. Trumny z ciałami pozostałych uczniów i nauczycieli przeniesiono na Narodowy Wojskowy Cmentarz La Doua na przedmieściach Lyonu.

Siódma stacja Drogi Krzyżowej w Valchevrière obok Villard-de-Lans jest inna od pozostałych. Zbudowana tuż po wojnie, została wystylizowana na zakopiańską kapliczkę. To „Stacja Polaków”. Czytamy na niej: „Profesorom, uczniom i pracownikom Polskiego Liceum im. Cypriana Norwida cierpiącym w więzieniach i obozach koncentracyjnych oraz poległych na polu chwały za wolność, sprawiedliwość i ludzką godność za Polskę i za Francję”.

„Krew na tej ziemi nigdy nie wyschnie” tak napisano na jednym z pomników upamiętniających dni chwały i tragedii Vercors. Na tej francuskiej ziemi, daleko od ojczyzny, zginęło 24 uczniów i profesorów polskiego liceum, a 30 zostało deportowanych, dwóch nigdy nie powróciło.

Dla upamiętnienia tego wydarzenia i w związku z przygotowywaną wystawą „Za Naszą i Waszą Wolność, Polskie Miejsca Pamięci Narodowej we Francji”, Stowarzyszenie Dom Bretanii w Wałbrzychu w imieniu społeczności frankofońskiej wniosło o nadanie nowopowstałej ulicy w Wałbrzychu nazwy „Villardczyków”.

- Nadanie tej nazwy będzie hołdem dla poległych uczniów i profesorów polskiego Liceum im. Cypriana Norwida z Villard-de-Lans, którzy po zdaniu matury, zamiast wrócić do domów rodzinnych, zasilili szeregi FFI (Francuskich Wewnętrznych Sił Zbrojnych) sąsiedniego płaskowyżu Vercors. Wszyscy bez doświadczenia w walce i bez przygotowania wojskowego – mówi Bogdan Król, prezes Domu Bretanii w Wałbrzychu.

Czytaj również

Komentarze (8)

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group