Piątek, 19 kwietnia
Imieniny: Konrada, Leona
Czytających: 5310
Zalogowanych: 4
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Wałbrzych: Surfowanie na Podzamczu

Niedziela, 21 czerwca 2009, 9:05
Aktualizacja: 22:29
Autor: Daniel Wawryniewicz
Wałbrzych: Surfowanie na Podzamczu
Fot. DW
Promowane w całym mieście na billboardach, plakatach i w radiu Tropikalne Dni z Auchan, okazały się… mocno przereklamowane.

W dniach 20–21 czerwca w godzinach od 12.00 do 18.000, na terenie hipermarketu Auchan odbyły się ,,dni”, które miały na celu przybliżyć nam wakacje. Niestety, pogoda spłatała figla organizatorom i zamiast słońca, musieli zadowolić się pochmurnym niebem.

Przy wejściu do sklepu organizatorzy ustawili nadmuchiwaną górę wspinaczkową. Dzięki niej najmłodsi mogli poczuć się jak prawdziwi alpiniści. – Jestem trochę rozczarowany – mówi Michał, licealista. – Czytając plakat pomyślałem, że będzie to prawdziwa ściana do wspinaczki, a nie taka powietrzna dla maluchów – dodaje z żalem. Dzieciakom to jednak nie przeszkadzało i jeden za drugim z uśmiechem na twarzy grzecznie ustawiały się w kolejce. – Bardzo podoba mi się taki pomysł – opowiada 7-letni Karol. – Jak spadnę to przynajmniej nic mi się nie stanie.

Niedaleko ścianki umiejscowiony został kącik dla dzieci, w którym dwie panie malowały kilkulatków. Twarze maluchów za sprawą farb akwarelowych zamieniały się w zabawne, bajkowe maski. – Chciałem, żeby pani namalowała mi tygrysa – mówi 5- letni Kaperek. – Bardzo lubię Tygryska, takiego z Kubusia Puchatka – dodaje przejęty.

Kolejną atrakcją organizatorów był zapowiadany pierwszy w Polsce symulator deski surfingowej. W rzeczywistości była to jednak zmodyfikowana wersja mechanicznego byka. Początkowo uczestnicy zabawy stawali na desce, próbując ujarzmić falę. Potem jednak, być może z troski o zdrowie, zrezygnowano z tej koncepcji.

Następną konkurencją było ujeżdżanie maszyny w pozycji siedzącej, na "leniwego surfera". – Zabawa była przednia – mówi Edyta. – Wcześniej tego nie robiłam, troszkę bałam się o bezpieczeństwo, na szczęście miałam miękkie lądowanie - dodaje. Dodatkowym zachęceniem do wspólnej zabawy były pokazy taneczne oraz występy zespołów, grających muzykę tropikalną. W pobliżu hipermarketu firmy turystyczne wynajęły powierzchnie reklamową, w której zachęcały do korzystania z ich ofert. – Myślę że to doskonała okazja do promocji – mówi jedna z przedstawicielek takiej firmy. – Jest tu dużo rodzin z dziećmi, wakacje się zbliżają, a więc jest to dobry moment na przemyślenie wspólnego wyjazdu.

Mimo wielu atrakcji frekwencja nie była oszałamiająca. Głównie skorzystali Ci, którzy tego dnia wybrali się na zakupy do centrum. Pozostałym chyba nie spodobała się panująca w tym dniu markotna pogoda.

Czytaj również

Komentarze (2)

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group