Główny celem wystawy - organizowanej przez wałbrzyski oddział Związku Kynologicznego w Polsce - jest wymiana doświadczeń w zakresie hodowli psa rasowego oraz pielęgnacji i wychowania. Wyboru najpiękniejszych czworonogów w danych kategoriach rasowych dokonają sędziowie w dziesięciu grupach.
- Mieliśmy okazję zobaczyć naprawdę piękne psy – mówi Stanisław Firlik, sędzia międzynarodowy. – Widać, że hodowcy włożyli dużo pracy, by przygotować je do występu, a proszę mi wierzyć, że trwa to czasami całymi miesiącami – dodaje. Od hodowcy wymagane jest nie tylko przygotowanie psa pod względem eksterieru, czyli uczesania, ale również doskonałego zaprezentowania się w biegu. Ponadto piesek powinien też posiadać pewne cechy charakterologiczne – nie powinien być ani zbyt bojaźliwy, ani agresywny.
– Wiele osób mówi, że właściwie rodowód jest niepotrzebny, a jest dokładnie odwrotnie. Świadczy on o tym, że pies ten był oglądany przez wielu sędziów i na podstawie ich oceny wiemy, że nie zrobi nikomu krzywdy – tłumaczy Stanisław Firlik. - Szczenięta odziedziczą po nim te same cechy, będą się równie wspaniale prezentowały, a jednocześnie spełnią swoją rolę użytkową. Dlatego najważniejszym kryterium podczas oceny, jak mówią sędziowie, jest spełnienie przez właściciela wymogów danej rasy. Wzorzec rasy opracowuje kraj, z którego dana rasa pochodzi. Psy wystawowe powinny więc być jak najbardziej zbliżone do kreślonego wzorca – czy to pod względem wyglądu, czy predyspozycji do roli, jaką miałyby spełniać.
- Nie przy każdej rasie potrzebne są długie przygotowania – opowiada Przemysław Jędrzejczyk, hodowca. – Na przykład w przypadku mojego Springer Spaniela Angielskiego, potrzeba było dosłownie kilku godzin na strzyżenie i czesanie. Faktem jest jednak, że psy bardzo się denerwują przed wystawami, czasami do tego stopnia, że nawet symulują chorobę, żeby nie wystąpić – wyjaśnia.
Właścicielka zwycięskiego Rhodesiana Ridgebacka, Katerina Brychtova, ma jednak inne zdanie:
– My przygotowywaliśmy się przez około 18 miesięcy, w czasie których jeździliśmy po różnych wystawach i szkoliliśmy go, tak by był coraz lepszy – o czym świadczy jego wygrana – opowiada z dumą.
Wystawa wzbudziła także zainteresowanie widzów, których tego dnia przybyło naprawę wielu:
- Lubimy psy, a tu jest jedyna okazja, żeby zobaczyć aż tyle ras w jednym miejscu. Są piękne – mówi Rafał Kalenik, który przyjechał na wystawę z Głuszycy.
Podajemy poniżej listy pozostałych zwycięzców:
Najpiękniejsze Szczenię
Sędzia: A. Samocka
1. Siberian Husky, wł. Joaquin Guardiola, nr 468
2. Wyżeł Weimarski krótkowłosy, wł. Andrzej Solga, Grażyna Spałek, nr 569
3. Jamnik Krótkowłosy standardowy, wł. Agnieszka, Ewa Gałeckie, nr 408
Najpiękniejszy Junior
Sędzia: M. Supronowicz
1. Doberman, wł. Mirosława Krajewska, nr 139
2. Terier Walijski, wł Katarzyna Nitka, nr 356
3. Mops, wł. Małgorzata Sobota, nr 723
Najpiękniejszy Weteran
Sędzia: L. Jancik
1. Golden Retriever, wł. Tomasz Sławik, nr 604
2. Berneński Pies Pasterski, wł. Anna, Ryszard Chroboczek, nr 97
3. Owczarek Szetlandzki, wł. Jadwiga Wiśniewska, nr 68
Najpiękniejszy Pies Ras Polskich
Sędzia: H. Fonfara
1. Gończy Polski,wł. Michał Kapelski, nr 522
2. Chart Polski,wł. Marta Ulanecka, nr 751
3. Polski Owczarek Nizinny, wł. Iwono Wojciechowska, nr 74
Najpiękniejszy Pies Oddziału Wałbrzyskiego
Sędzia: G. Weron
1. Whippet, wł. Monika Nowak, nr 752
2. Sznaucer Miniaturowy Czarny, wł. Katarzyna Wojnar, nr 261
3. Siberian Husky, wł. Łukasz Wójcik, nr 476
Best in show (Zwycięzcy z 10 rund)
Sędzia: H. Fonfara
1. Rhodesian Ridgeback, wł. Katerina Brychtova
2. Wyżeł Niemiecki Krótkowłosy, wł. Paweł Lisiak, nr 567
3. Owczarek Niemiecki, wł. Janusz Bułka, nr 41
