Czwartek, 25 kwietnia
Imieniny: Jarosława, Marka
Czytających: 5364
Zalogowanych: 2
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Szczawno-Zdrój: Sprawdził się czarny scenariusz – MKS całą jesień zagra na wyjazdach

Piątek, 19 sierpnia 2011, 8:54
Aktualizacja: 13:43
Autor: PAW
Szczawno-Zdrój: Sprawdził się czarny scenariusz – MKS całą jesień zagra na wyjazdach
Fot. PAW
Ostatnio informowaliśmy naszych Czytelników, że wstrzymane zostały prace przy budowie boiska do gry w piłkę nożną z naturalną nawierzchnią na terenie kompleksu sportowego w Szczawnie–Zdroju. Teraz dowiedzieliśmy się, że piłkarze MKS–u, na co dzień występujący na tym obiekcie, rozegrają wszystkie mecze rundy jesiennej na wyjazdach.

MKS niedawno opuścił szeregi drużyn IV ligi. Wiele osób wskazywało, że w dużej mierze stało się tak, bowiem klub z uzdrowiska z powodu remontu kompleksu sportowego musiał rozgrywać swoje mecze w oddalonym o kilkanaście kilometrów Boguszowie-Gorcach. To niestety, nie wyszło piłkarzom na dobre.

Teraz miało być pięknie. Zawodnicy mieli wrócić na stare śmieci i grać na zmodernizowanym stadionie. Część robót została ukończona w terminie. Oddano do użytku boisko do gry w koszykówkę oraz boisko ze sztuczną nawierzchnią oraz zaplecze sanitarno-socjalne. Największym problemem pozostaje jednak boisko z naturalną nawierzchnią. MKS ustalił w Okręgowym Związku Piłki Nożnej, że pierwszych pięć spotkań nowego sezonu w klasie okręgowej rozegra na boiskach rywali. Oficjalna inauguracja nowego boiska miała odbyć się 16 września podczas meczu MKS-u z Iskrą Jaszkowa Dolna. Jednak tu pojawił się problem. Roboty przy budowie boiska od kilku tygodni stoją w miejscu.
- Budowa kompleksu przebiegała zgodnie z planem, ale od pewnego czasu pojawiły się problemy z wykonawcą – mówi Tadeusz Wlaźlak, burmistrz Szczawna-Zdroju. – Wprawdzie tzw. część orlikowska, a więc boisko ze sztuczną nawierzchnią oraz boisko do gry w koszykówkę i pomieszczenia socjalne, zostały oddane do użytku, ale mamy problem z boiskiem z naturalną nawierzchnią.

Wszystko więc wskazuje na to, że podopieczni Wiesława Walczaka wszystkie mecze rundy rewanżowej, czyli tzw. wiosennej w 2012 roku, rozegrają na własnym stadionie. Nie jest to jednak idealne wyjście z sytuacji, bowiem każdy wie, że znacznie łatwiej zdobywa się punkty na własnych śmieciach niż na boiskach przeciwnika. MKS uchodzi za jednego z faworytów do awansu. W pierwszym meczu przegrał w Nowej Rudzie z Piastem. Czy strata punktowa do prowadzących po rundzie jesiennej ekip nie będzie w przypadku MKS-u zbyt duża, by gracze z uzdrowiska mogli ją nadrobić? Ponadto, jak częste rozgrywanie meczów zniesie boisko z naturalną nawierzchnią? Przykłady kilku innych zespołów, które postąpiły podobnie, nie napawają optymizmem.

Czytaj również

Komentarze (1)

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group