- Na koniec 2013 roku spółka wykazała 3,5 milionów złotych straty. Teraz wcale sytuacja nie wygląda lepiej – uważa Szymon Heretyk, szef wałbrzyskich struktur SLD i kandydat tej partii na prezydenta miasta. – Straty, jakie przynosi Aqua Zdrój zostaną pewnie pokryte z budżetu Gminy Wałbrzych, a sytuacja finansowa gminy wcale nie jest dobra.
Heretyk obawia się również, ze spór, jaki Aqua Zdrój prowadzi z Budopolem, wcale nie musi się zakończyć dla spółki Aqua Zdrój sukcesem.
- Mówimy o ponad 30 milionach złotych. Jeśli decyzja Sądu będzie dla Aqua Zdroju niekorzystna, to znów Gmina stanie przed koniecznością znalezienia środków na pokrycie tych zobowiązań – mówi Heretyk.
Radny miejski Mirosław Lubiński złożył interpelację, w której domagał się wyjaśnień na temat kondycji finansowej Aqua Zdroju po pierwszym półroczu 2014 roku.
- Jest jeszcze gorzej niż w roku ubiegłym – twierdzi Lubiński. – Straty za I półrocze wyniosły blisko 4 miliony złotych. Włodarze miasta mówili wielokrotnie, że funkcjonowanie spółki będzie się bilansować, a wcale tak nie jest. Sytuacja jest bardzo zła. Dynamika przychodów jest bardzo mała. Działalność tej spółki obciąża budżet Gminy Wałbrzych. Obawiam się, że z kolejną inwestycją realizowaną przez miasto, a więc ze Starą Kopalnią może być podobnie i znów trzeba będzie dokładać do utrzymania tego obiektu.