W celu zdiagnozowania problemów i barier, które dzielą przedsiębiorców i samorządowców, Sudecki Związek Pracodawców spotkał się m.in. z przedstawicielami Aglomeracji Wałbrzyskiej. Tematem tego spotkania był: „Biznes i administracja - wzajemna niechęć czy wspólnota interesów?”
Podczas spotkania dyskutowano o tym, co hamuje współpracę i jak skutecznie budować dobre relacje administracji publicznej z biznesem?
- Wiemy z doświadczenia, że biznes i administracja mogą współpracować na wielu płaszczyznach. Musimy przełamywać bariery – uważa Artur Mazurkiewicz, prezes Sudeckiego Związku Pracodawców.
Według prezydenta Romana Szełemeja, poszczególne gminy muszą podejmować działania, które pozwolą małym i średnim przedsiębiorstwom na rozwój.
- Należy tę współpracę zacieśniać – uważa prezydent Szełemej. – Współpraca Sudeckiego Związku Pracodawców z Aglomeracją Wałbrzyską jest potrzebna i może przynieść wymierne korzyści.
Zdaniem prezydenta, ta współpraca w naszym regionie układa się bardzo dobrze.
- Od początku kierowania miastem zachęcam środowisko przedsiębiorców, by włączali się oni do zmienienia naszego miasta – mówi Szełemej. – W tym celu powołałem do życia Radę Gospodarczą Aglomeracji Wałbrzyskiej. Tylko poprzez dyskusje, współpracę i szukanie kompromisów, możemy wypracować wspólne stanowisko i wpływać na rozwój przedsiębiorczości w Wałbrzychu.
Jako przykład dobrej współpracy administracji, samorządu i przedsiębiorców, prezydent Szełemej przedstawił sytuację, która miała miejsce w Wałbrzychu kilka miesięcy temu, a która to sytuacja dotyczyła wprowadzenia określonych godzin na sprzedaż napojów alkoholowych. W tym temacie wszystkie strony zainteresowane problemem doszły do porozumienia i podpisały stosowną umowę.
Zbigniew Gajewski, zastępca Dyrektora Generalnego Konfederacji Lewiatan, członek rządowego Zespołu ds. Społecznej Odpowiedzialności Przedsiębiorstw, twierdzi, że największym problemem, który powoduje, że Polska nie może doskoczyć do krajów najlepiej w Europie rozwiniętych, to jest słaby kapitał społeczny.
- Zbyt mało Polaków angażuje się w życie społeczne, jest zbyt mało działań kooperacyjnych i jeśli to się nie zmieni na lepsze, nie widzę szans na dogonienie czołówki europejskiej – mówi Gajewski.
Jego zdaniem potrzeba więcej przedsiębiorczości wśród urzędników, samorządowców, ale także wśród samych przedsiębiorców.
- To przedsiębiorcy tworzą miejsca pracy i należy im otwierać możliwości do prowadzenia działalności i rozwoju. W tym kierunku staramy się cały czas iść – mówi prezydent Szełemej.
