Policjanci, którzy około godziny 8:00 przybyli na miejsce zdarzenia ustalili, że jadącemu bez pasażerów sprawcy nic poważnego się nie stało. Okazało się jednak, że 44-latek jechał pod wpływem alkoholu. Badanie wykazało w jego organizmie 1,75 promila tej substancji. Mężczyzna nie posiadał prawa jazdy. Rozbity samochód po wykonanych na miejscu czynnościach został zabezpieczony na parkingu strzeżonym. Na szczęście nie było potrzeby ewakuowania mieszkańców budynku.
Podejrzany o popełnienie przestępstwa w ruchu drogowym 44-latek stanie teraz przed sądem. Za jazdę pod wpływem alkoholu oraz bez uprawnień, a także spowodowanie kolizji drogowej grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 2, zakaz kierowania pojazdami oraz wysoka grzywna.
Zmodernizowany oddział
Na gorącym uczynku
Areszt dla 18–latka
Jeden na 700
Biedaszyby wciąż istnieją
Pięści i rurka
Fundacja Tokarczuk
Nagrody za serca