Piątek, 29 marca
Imieniny: Helmuta, Wiktoryny
Czytających: 4759
Zalogowanych: 1
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Wałbrzych: Odwieczny dylemat: donosić czy nie?

Piątek, 9 lipca 2010, 19:03
Aktualizacja: Sobota, 10 lipca 2010, 9:30
Autor: Sven
Wałbrzych: Odwieczny dylemat: donosić czy nie?
Spotkanie miało na celu poprawę bezpieczeństwa
Fot. Sławomir Pawlik
Razem bezpieczniej – usłyszeliśmy dzisiaj w Ratuszu na konferencji prasowej, w czasie której podpisane zostało porozumienie pomiędzy Urzędem Miasta, Komendą Miejską Policji w Wałbrzychu, korporacjami taksówkowymi, Miejskim Przedsiębiorstwem Komunikacyjnym, firmami ochroniarskimi, Strażą Miejską w Wałbrzychu.

Istota porozumienia jest prosta. Chodzi o to, żeby kierowcy autobusów, taksówkarze, pracownicy ochrony informowali straż miejską o zauważonym akcie wandalizmu czy poważniejszym przestępstwie. Do tego celu ma służyć specjalny, traktowany priorytetowo telefon. Jego numer będą znali wymienieni pracownicy. Straż miejska i policja mają reagować w miarę posiadanych sił i środków. To zastrzeżenie oznacza, że część doniesień może pozostać bez echa. Prezydent Kruczkowski zapowiedział także złożenie wniosku do Prokuratury Rejonowej w Wałbrzychu, by akty wandalizmu traktować jako przestępstwa, a nie jak do tej pory – wykroczenia. Pozwala na to orzeczenie Sądu Najwyższego.

Cel akcji, która ma być cyklicznie oceniana, a następnie kontynuowana, jest jak najbardziej szczytny. Chodzi o zwiększenie poczucia bezpieczeństwa przez mieszkańców Wałbrzycha. Ponadto, nie po to odnawia się elewacje kamienic, by w krótkim czasie obserwować ich bezkarną dewastację. Podobnie jest z przystankami, śmietnikami, ławkami na skwerach, znakami drogowymi, kwietnikami i wieloma jeszcze elementami naszego otoczenia. Naprawianie tych szkód finansowane jest z pieniędzy społecznych.

Tępione ma być także z całą surowością picie alkoholu w miejscach publicznych oraz sprzedawanie alkoholu i wyrobów tytoniowych osobom nieletnim. Regulują to wszystko stosowne przepisy. Za picie na ulicy grozi mandat, ale za sprzedawanie alkoholu nieletnim – utrata pozwolenia na jego sprzedaż.
Powiedzmy sobie szczerze: nawet drobną przestępczość należy tępić i piętnować, ponieważ pobłażanie jej jest szkodliwie społecznie. Pozostaje jednak kilka pytań.

Dlaczego tę akcję podjęto akurat teraz, a nie na przykład dwa lata temu albo od listopada? Nie zauważyliśmy jakiejś zwiększonej aktywności przestępczej w ostatnim czasie. Gdyby zaś podjęto ją np. rok temu, rewitalizowane Śródmieście byłoby już bezpieczne, bo wandale gremialnie odsiadywaliby wyroki.

Czy policji i straży miejskiej wystarczy sił i środków? Przypomnijmy, że w komisariatach nie ma już „dołków”. Wszyscy zatrzymani lądują w KMP przy Mazowieckiej. Tamtejsze pomieszczenia przewidziane są dla 23 osób, z czego część pełni funkcję izby wytrzeźwień. W dodatku trzeba ich dowieźć i zapewnić opiekę medyczną. Zmorą są ciągłe wakaty i, mimo darowizn ze strony Urzędu Miasta, słabe wyposażenie.

Czy sygnatariusze porozumienia będą wywiązywać się z umowy? Szefowie firm nie będą przecież chodzić za pracownikami i sprawdzać czy donoszą. Nie wspomniano nic o nagradzaniu prospołecznych postaw. Być może utajniono je przed osobami postronnymi, podobnie jak wspomniany numer telefonu. Działania taksówkarzy, kierowców MPK czy ochroniarzy, a raczej brak działań, może przecież determinować obawa o rodzinę i siebie.
Wolelibyśmy się mylić i obserwować pozytywne skutki akcji. A na razie przypominamy numery telefonów, pod które każdy i zawsze może zadzwonić: 997 i 112 – policja, 986 – straż miejska, ponadto: www.strazmiejskawalbrzych.pl/zglaszanie_interwencji.

Bardzo ważne! Anonimy też będą brane pod uwagę, ale nie trzeba już robić wycinanek z gazet.

Czytaj również

Komentarze (4)

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group