Nowe instalacje to figury górników na postumentach. Jest ich na razie dziewięć, ale planowane są kolejne instalacje. Rozmieszczone w różnych ważnych punktach naszego miasta figury górników mają zachęcić turystów i Wałbrzyszan do odkrywania historii górnictwa, budowli i miejsc, w których zostały umieszczone. Warto zaznaczyć, że lokalizacja figur nie jest przypadkowa, a każde miejsce, w którym ustawione zostały figury, nierozerwalnie wiąże się z historią Wałbrzycha.
- Nasze figury górników nawiązują do historii i tradycji Wałbrzycha. Wałbrzych kiedyś był znany nie tylko z czarnego złota - czyli węgla, ale również z białego złota - czyli porcelany. I w takiej konwencji wykonane są nasze figury. Niebawem w podziemiach kopalni ustawieni zostaną górnicy naturalnych rozmiarów i stwierdziliśmy, że fajnie by było pokazać w mieście tę całą historię. Wałbrzych to nie tylko Stara Kopalnia. Tutaj wszystko się zaczyna, ale Wałbrzych aż kipi od wątków związanych z górnictwem, bo to przecież kopalnie przez wiele wieków tworzyły to miasto. Stąd pomysł, aby górników wyprowadzić i idąc ich szlakiem pokazać całą historię miasta. Wybraliśmy na początek 9 lokalizacji. Każdy górnik nawiązuje swoją formą do charakteru miejsca w którym stoi i do jego przeszłości. Cała akcja ma wymiar edukacyjny, ale i turystyczny. Mam nadzieję, że spotka się z bardzo przyjaznym odbiorem - powiedziała Anna Żabska.
Cały koncept instalacji - od pomysłu, poprzez projekt, po wykonanie i montaż jest dziełem pracowników Starej Kopalni. Jeden z postumentów z figurami górników znajduje się na terenie Centrum Nauki i Sztuki Stara Kopalnia. Lokalizację pozostałych ośmiu instalacji organizatorzy akcji pozostawili do odkrycia Wałbrzyszanom i turystom.
- Rzeźby są wykonane z porcelany niskotopliwej. Powstawały przez formowanie ręczne. Każda rzeźba jest unikatowa, niepowtarzalna. Jest to dosyć złożony proces technologiczny, podzielony na etapy. Pierwszym etapem jest inspiracja. Następnie szkice, formowanie ręczne, powolne schnięcie, pierwszy wypał - biskwit, szkliwienie, wypał drugi i montaż. Można oczywiście zrobić formy do szybkiego powielania, ale tu chcemy zachować charakter unikatowy - powiedział Piotr Micek.
