Sprawa przewozu urobku z Rybnicy Leśnej do bocznicy kolejowej przy ul. Tunelowej przez wiele lat była tematem głośnych protestów, licznych spotkań władz miasta, właścicieli kamieniołomu i poszkodowanych mieszkańców domów, stojących na trasie transportu. Był czas, że mogło być jeszcze gorzej, bo budowę zupełnie nowego kamieniołomu w górze Klin planowała spółka Agar z Krakowa. Wtedy do już jeżdżących po ul. Wałbrzyskiej 40-tonowych ciężarówek, dołączyłyby kolejne. Ostry opór wielu różnych środowisk udaremnił te zamiary, a dodatkowo autorzy tych planów mają zarzuty prokuratorskie z powodu podejrzeń o korupcję.
Jest to jednak sprawa sprzed kilku lat. Teraz mieszkańcy mają nowe zmartwienie.
- Wniosek o zgodę na powiększenie kopalni i zmianę planów zagospodarowania przestrzennego już wpłynął do Rady Miejskiej w Mieroszowie. Natychmiast wysłaliśmy nasz protest – mówi Teresa Roszkowiak z Obywatelskiego Komitetu Obrony Mieszkańców Wałbrzycha.
Pisma komitetu rozpatruje burmistrz Mieroszowa, Andrzej Laszkiewicz. - W tej chwili czekam na opinię ekspertów, gdy tylko będzie gotowa, sprawa kopalni melafiru trafi pod obrady Rady Miejskiej – wyjaśnia gospodarz Mieroszowa. Andrzej Laszkiewicz nie ukrywa, że rozbudowa kamieniołomu, to inwestycja korzystna dla gminy. - Oznacza kilkadziesiąt miejsc pracy i wpływy do budżetu w wysokości nawet miliona zł. Złoże melafiru w Rybnicy Leśnej jako jedyne w kraju zawiera kamień, nadający się do budowy nasypów pod szybką kolej – wyjaśnia.
Tymczasem dla mieszkańców Wałbrzyskiej i Tunelowej, to nieustanny huk, kurz, trzęsące się domy i pobudka o 5 rano. Teraz ciężarówki jeżdżą co 5 minut. Po rozszerzeniu kopalni, będą jechać kolumną – mówi Teresa Roszkowiak. Mieszkańcy nie mają zamiaru czekać bezczynnie, aż urzędnicy pozwolą na rozbudowę kopalni. Wybierają się na sesję Rady Miejskiej, na której będzie omawiana uchwała o zmianie planów zagospodarowania przestrzennego. Na razie nie wiadomo, kiedy wypadnie termin tego posiedzenia. Najbliższa sesja jest zaplanowana na 30 września. - Możliwe, że do tej pory ekspertyzy nie będą jeszcze gotowe. Wtedy sprawa przesunie się na sesję październikową – wyjaśnia burmistrz Laszkiewicz.