Realizacja pewnych koncepcji związanych z remontem dróg i transportem międzymiastowym nie jest możliwa bez współpracy z Gminą Wałbrzych. Przedstawiciele Komitetu Nasz Powiat zdają sobie z tego doskonale sprawę i dlatego zaprosili na konferencję prasową prezydenta Wałbrzycha Romana Szełemeja.
- My jako jedyny komitet przedstawiliśmy nasz program. Jesteśmy wiarygodni i chcemy mówić otwarcie o problemach naszego powiatu – mówi Roman Głód, przedstawiciel Naszego Powiatu.
Jak mówi burmistrz Jedliny Zdroju - Leszek Orpel - Powiat Ziemski to około 200 kilometrów dróg w 8 gminach wchodzących w skład Powiatu Ziemskiego.
- Należy pamiętać, że Powiat nie ma zadłużenia. Ma więc możliwość zaciągnięcia kredytu – mówi Orpel. – System, który my proponujemy jest czytelny i w obecnej sytuacji optymalny.
System, o którym mówi Leszek Orpel, to pomysł, by Powiat wyremontował wszystkie drogi powiatowe, które do takiego remontu się nadają, a następnie drogi te przejęłyby poszczególne gminy.
- Oczywiście mogłoby się to stać jedynie po porozumieniu z poszczególnymi gminami – tłumaczy burmistrz Boguszowa-Gorc – Waldemar Kujawa. – Ten mechanizm jest bardzo prosty. Powiat pozyska środki zewnętrzne na remonty, zaciągnie kredyt i przekaże gminom wyremontowane drogi. Później Powiat będzie spłacał zadłużenia, ale to na gminach będzie spoczywał obowiązek letniego i zimowego utrzymania tych dróg.
Przedstawiciele Naszego Powiatu mieli również wiele do powiedzenia na temat nowych zasad komunikacji Wałbrzycha z otaczającymi go gminami.
- Uruchomiliśmy połączenie z Jedliną-Zdrój i okazało się to wspólnym sukcesem – mówi Roman Szełemej. – My pokrywamy 33 procent kosztów utrzymania tej linii, Jedlina Zdrój kolejne 33 procent, a pozostałe 33 procent to wpływy z biletów.
Według prezydenta Szełemeja, chodzi głównie o to, by miejscowości wchodzące w skład Aglomeracji Wałbrzyskiej miały ze sobą dobre połączenie. Wałbrzych dysponuje nowoczesnym taborem i to daje taką możliwość.
- Już wkrótce podobne porozumienie jak z Jedliną podpiszemy z Boguszowem-Gorcami, a także z Czarnym Borem – mówi Szełemej. – Prowadzimy też rozmowy z innymi gminami.
Według samorządowców, taka sytuacja jest korzystna dla wszystkich i powoduje większą integrację samorządów.
- To nie jest nasz wymysł. My reagujemy na sygnały mieszkańców – mówi Waldemar Kujawa.
Leszek Orpel mówi tymczasem, że takie połączenie z Wałbrzychem to szansa dla małych gmin, które mają wiele do zaoferowania mieszkańcom Wałbrzycha, ale dotychczas dużym problemem było właśnie słabe połączenie komunikacyjne Wałbrzycha z innymi gminami powiatu wałbrzyskiego.
- Tam gdzie jest konkurencja jest lepsza jakość wykonywanych usług i niższe ceny – mówi Kujawa. – Chcemy dać naszym mieszkańcom większe pole manewru. Przeliczyliśmy, że na trasie z Wałbrzycha do Gorc dziennie w jedną stronę prywatną komunikacją podróżuje około 1500 osób. To potężna armia ludzi i im chcemy ułatwić podróżowanie.
