Obligacje zostaną wyemitowane w dwóch seriach. Pierwsza będzie miała wartość 30 milionów zł, a druga 27 milionów zł.
- Ustawa o finansach publicznych daje nam taką możliwość. Ta uchwała rady miasta otwiera nam drogę do prowadzenia rozmów z instytucjami finansowymi – mówi skarbnik Robert Hadaś.
Radny Prawa i Sprawiedliwości - Giovanni Roman - poddał w wątpliwość wiarygodność miasta oraz chciał się dowiedzieć, czy to, że miasto nie dostało kredytu od banku, nie świadczy o złej sytuacji finansowej Wałbrzycha. Skarbnik podkreślił, że to lokalne media i nieprzychylni władzy politycy przedstawiają czarne scenariusze i stawiają Wałbrzych w roli bankruta.
- Informacje na temat kondycji finansowej miasta pojawiające się w mediach są często nieprawdziwe – mówi Hadaś. – Nie mam obaw, że zadania inwestycyjne będziemy realizować zgodnie z harmonogramem, a obligacje są sposobem zdobycia środków m.in na te inwestycje.
Radni przy 17 głosach „za” i 5 „wstrzymujących się” podjęli uchwałę w sprawie emisji obligacji komunalnych.
Radni zadecydowali również o wprowadzeniu zmian do Wieloletniej Prognozy Finansowej Miasta na lata 2012-2038.
- Ten projekt uchwały rozpoczyna proces uzdrawiania finansów publicznych miasta – mówi prezydent Roman Szełemej. – Będziemy stale redukować zadłużenie. Rozpocznie się ta redukcja już w tym roku, a będzie kontynuowana w latach kolejnych. Problem redukcji zadłużenia jest trudny, dlatego potrzeba naszej wytężonej pracy, by to się udało.
Na wniosek przewodniczącego Klubu Radnych Platformy Obywatelskiej - Artura Torbusa - radni podjęli uchwałę w sprawie wyznaczenia przedstawiciela Rady Miasta Wałbrzycha do Zgromadzenia Wałbrzyskiego Związku Wodociągów i Kanalizacji. Stało się tak, bowiem odwołana została Renata Wierzbicka. W uzasadnieniu czytamy, że powodem jej odwołania jest to, że wystąpiła z Klubu Radnych PO.
Takie stanowisko i uzasadnienie oburzyło radnego Mirosława Lubińskiego.
- Wynika z tego, że radna Wierzbicka została odwołana tylko dlatego, że przestała być członkiem Klubu Radnych PO – mówi Lubiński. - Nie bierze się więc pod uwagę jej przygotowania merytorycznego, a chodzi jedynie o nominację z tzw. klucza partyjnego.
Mirosław Lubiński podejrzewa, że następnym krokiem radnych z Klubu Radnych PO będzie złożenie wniosku o odwołanie Renaty Wierzbickiej z funkcji przewodniczącej komisji rewizyjnej Rady Miasta.
W miejsce odwołanej Renaty Wierzbickiej powołany został radny Piotr Kwiatkowski. Sama zainteresowana nie chciała zbyt szczegółowo wypowiadać się na ten temat.
- Nie podważam uzasadnienia, ale spodziewałam się tego. To była tylko kwestia czasu – mówi Renata Wierzbicka.
