Środa, 24 kwietnia
Imieniny: Aleksego, Grzegorza
Czytających: 3696
Zalogowanych: 3
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Wałbrzych: Kradzież, której nie było

Piątek, 15 czerwca 2012, 6:25
Aktualizacja: 7:18
Autor: opr.red.
Wałbrzych: Kradzież, której nie było
Fot. red.
Do 2 lat pozbawienia wolności grozi 37–letniemu mieszkańcowi Wałbrzycha, który powiadomił policję o kradzieży samochodu. Jak ustalili policjanci takie zdarzenie nigdy nie miło miejsca. Zarzutu usłyszał również jego 21–letni kolega, który sprzedał „skradzione” auto.

1 czerwca 2012 roku do Komisariatu V Policji w Wałbrzychu przyszedł 37-letni mężczyzna i zgłosił kradzież samochodu marki Renault. Mężczyzna twierdził, że samochód skradziono mu prawdopodobnie na początku maja. On nim nie jeździł i dopiero teraz zorientował się, że samochodu nie ma w garażu.

Wyjaśnienia, jakie złożył 37-latek nie przekonały policjantów. Funkcjonariusze Wydziału dw. z Przestępczością Przeciwko Mieniu Komendy Miejskiej Policji w Wałbrzychu przyjrzeli się dokładnej sprawie. Szczegółowa analiza posiadanych materiałów i ustalenia operacyjne potwierdziły podejrzenia policjantów. Z ich ustaleń wynikało, że samochód był wzięty w leasing, a właściciel zalegał ze spłatą rat. 37-latek zamienił się z 21-letnim kolegą na samochody i zgłosił kradzież swojego auta, aby uniknąć spłacania rat leasingowych. 21-latek postanowił pozbyć się trefnego towaru. Zakupił rozbity samochód marki Renault i wykorzystując jego dokumentację, po przerobieniu numerów, sprzedał samochód otrzymany od kolegi.

Obaj panowie usłyszeli już zarzuty. 37-latek odpowie za powiadomienie organów ścigania o przestępstwie, którego nie było. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności. 21-latek za przerobienie znaków identyfikacyjnych towaru może spędzić za kratami nawet 3 lata.

źródło:http://www.walbrzych.policja.gov.pl/

Czytaj również

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group