Piątek, 26 kwietnia
Imieniny: Marii, Marzeny
Czytających: 7604
Zalogowanych: 2
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Wałbrzych: Klasa A: Zagłębie mocne u siebie

Wtorek, 31 sierpnia 2010, 14:27
Aktualizacja: Środa, 1 września 2010, 12:14
Autor: PAW
Wałbrzych: Klasa A: Zagłębie mocne u siebie
Łukasz Wojciechowski (ciemna koszulka) był wyróżniającym się graczem Zagłębia
Fot. Krzysztof Żarkowski
W kolejnym meczu klasy A piłkarze wałbrzyskiego Zagłębia pokonali na własnym obiekcie LKS Bystrzyca Górna 2–1.

Ten mecz potwierdził, że podopieczni Eugeniusza Piechockiego będą w tym sezonie szczególnie groźni na własnym stadionie.

Pierwsze minuty były bardzo wyrównane, bo obie ekipy chciały narzucić swój styl gry. Lepiej ta sztuka wychodziła gościom, którzy mają kilku bardzo doświadczonych graczy. Zagłębie widząc taką sytuacją, zdecydowało się na grę z kontry i czujną postawę w defensywie. Goście mogli wyjść na prowadzenie w 13. minucie, ale strzał pomocnika LKS-u minął bramkę Zagłębia. Zielono-czarni pierwszą groźną sytuację stworzyli w 18. minucie, kiedy uderzenie Szymaniaka z rzutu wolnego minęło światło bramki. Z minuty na minutę zaznaczała się przewaga gości, ale wspaniale w bramce miejscowych spisywał się Marcin Wojciechowski, który swoimi interwencjami ratował zielono-czarnych od utraty gola.

Tymczasem w 33. minucie nastąpiła dość nieoczekiwana akcja gospodarzy. Łukasz Wojciechowski zagrał do Suchary, a ten z łatwością ograł obrońców LKS-u i mocnym uderzeniem wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Goście chcieli szybko za wszelką cenę doprowadzić do wyrównania, ale znów na ich drodze stanął fenomenalnie tego dnia dysponowany Marcin Wojciechowski.

Druga połowa miała bardzo podobny przebieg. Nadal przewagę posiadali goście, którzy lepiej operowali piłką. Niewiele jednak z tego wynikało, bo większość akcji przyjezdnych kończyła się na defensorach Zagłębia lub Marcinie Wojciechowskim. Natomiast w 66. minucie znów śmiertelną kontrę wyprowadzili wałbrzyszanie. Do bezpańskiej piłki dopadł Suchara i po raz drugi pokonał bramkarza gości. 2-0 i euforia na trybunach. Mimo różnicy dwóch goli, LKS nie składał broni i nadal szturmował bramkę Zagłębia. Wreszcie goście dopięli swego i zdobyli gola za sprawą celnego uderzenia Sajdaka, ale było to już w 89. minucie meczu i na doprowadzenie do remisu LKS-owi zabrakło czasu.

Zagłębie Wałbrzych – LKS Bystrzyca Górna 2-1 (1-0)

Zagłębie: M. Wojciechowski - Radoń, Bródka (69 Borcoń), Zawadzki, Żygało - Gryguć (62 Kupniewski), Nyklasz, Szymaniak, Brudniak (65 M.Wosiński) - Ł.Wojciechowski, Suchara (77 Zdanowski)

Czytaj również

Komentarze (14)

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group