Wtorek, 23 kwietnia
Imieniny: Jerzego, Wojciecha
Czytających: 4813
Zalogowanych: 3
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Książ: FISH w Książu

Czwartek, 17 października 2013, 15:23
Aktualizacja: Środa, 23 października 2013, 18:16
Autor: red.
Książ: FISH w Książu
Fot. Robert Bajek
Dzisiaj w Dużej Baszcie Zamku Książ odbyła się konferencja prasowa FISHa – szkockiego piosenkarza, kompozytora i autora tekstów, znanego zarówno z występów z zespołem Marillion, jak również z koncertów solowych.

FISH nagrał 9 solowych albumów. Podczas konferencji mówiono o będącej już w sprzedaży najnowszej płycie FISHa “A Feast Of Consequences”, która jest promowana podczas obecnej trasy koncertowej wokalisty - „The Moveable Feast Tour”. Jak podkreślił sam wykonawca – najnowsza płyta była wielkim wyzwaniem, ale jest znakomita. Według słuchaczy płyta jest bardziej stonowana i bardziej nostalgiczna niż poprzednie. Duża część koncertów promujących nowy album odbędzie się w Polsce.

Mowa była również o koncertach FISHA, o odwiedzaniu nowych miejsc, o wrażeniach wokalisty z pobytu w Polsce i o reakcjach polskiej publiczności na tego typu muzykę. Wokalista wymieniał też podobieństwa jakie widzi między Polakami a Szkotami.

Podczas konferencji dużo czasu poświęcono też na rozmowę o kanałach i sposobach sprzedaży najnowszej płyty, której FISH jest również producentem. Płyta jest sprzedawana w systemie online na stronie FISHa. ponieważ wokalista nie widzi sensu w sprzedaży płyty w sposób „tradycyjny” - w sklepach.

- Biznes muzyczny bardzo się zmienił. Oddanie płyty do sklepu powoduje, że sklepy sprzedają ją online. To jest główny sposób sprzedawania, więc ja też mogę tak sprzedawać. Po co mam ją oddawać do sklepu i oddawać prowizję? Ostatnim razem gdy oddałem płytę do sprzedaży w sklepach, nie zwróciły mi się nawet koszty promocji. Problem polega na tym, że dzisiaj płytę każdy może kupić w sieci płacąc kartą kredytową, czy za pomocą PayPal, są różne możliwości zapłaty a jak oddam płytę do dystrybutora, to dostanę 30 procent, 20 procent dystrybutor, kolejne 30 procent sklep i cena robi się bardzo wysoka. Artyści przejmują teraz biznes, szczególnie na tym poziomie – powiedział FISH

Nagranie płyty kosztowało 65 tysięcy funtów, nie licząc kosztów studia, które FISH ma w swoim domu. Wokalista uważa, że aby wyjść „na zero” musiałby sprzedać przynajmniej 60 tysięcy płyt. A to jedynie zwrot kosztów nagrania, bez kosztów promocji. FISH powiedział, że gdyby sprzedawał tę płytę w tradycyjny sposób, w sklepach, wydatki poniesione na jej nagranie i promocję nigdy by się nie zwróciły.

Najbliższy koncert FISHa, promujący nowy album “A Feast Of Consequences” odbędzie się dzisiaj w Hali Widowiskowo-Sportowej wałbrzyskiego „Aqua-Zdroju”.

Czytaj również

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group