Miejsce, w którym powstaje farma fotowoltaiczna, znajduje się tuż obok ulicy Wysockiego.
- Ta budowa dla miasta jest niezwykle ważna i będzie przez następnych wiele lat wpływać na funkcjonowanie miasta od cen energii, od cen za gospodarowanie odpadami. Powstanie 8 tysięcy paneli fotowoltaicznych, które są tu instalowane już od pewnego czasu. Do końca listopada cały proces budowy farmy fotowoltaicznej w tym miejscu powinien się zakończyć.
Farma powstanie na ogromnej powierzchni 4 hektarów. Budowa tej farmy jest tylko częścią projektu uniezależnienia się miasta od energii i tworzenie własnych źródeł energii odnawialnej. Zgodnie z założeniami, ta farma ma zaopatrywać w prąd instalację, która służy do segregowania odpadów na ulicy Beethovena. Cały teren został ogrodzony 2,5 metrową siatką. Nie zabraknie także monitoringu, bo teren ma być starannie zabezpieczony, by nie mogły tu dostać się osoby z zewnątrz. Całość inwestycji jest warta ponad 8 milionów złotych, z czego 3,5 miliona złotych to dofinansowanie z UE, milion złotych to środki własne gminy, a kolejne 3,5 miliona złotych to pożyczka niskooprocentowana z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska.
- Ta farma ma dostarczać od marca przyszłego roku energię elektryczną do instalacji na Beethovena - kontynuuje prezydent. - Chodzi o ty, by ta instalacja nie generowała dodatkowych kosztów energii, a co za tym idzie, by nie rosły ceny za odpady dla wałbrzyszan. Chcemy mieć energię odnawialną, chcemy, żeby mieszkańcy ponosili jak najmniejsze koszty za wywóz śmieci. Ta farma jest jedną z największych w Polsce, która jest budowana bezpośrednio przez miasto.
