Mała scena i niewielka przestrzeń przed nią, sprzyjały bardzo bliskiemu kontaktowi zespołu z publicznością. Wytworzyła się sympatyczna, prawdziwie rockandrollowa atmosfera. Zapewne sentyment do takich właśnie koncertów przyciągnął do klubu osoby, pamiętające występy zespołu sprzed trzydziestu lat. Było także sporo młodzieży, która odkryła tę muzykę już całkiem współcześnie.
Wszystkich połączył Wojciech Łuczaj – Pogorzelski, szalejący z gitarą „po Oddziale” od początku jego istnienia. Nie inaczej było tym razem. Podczas jednego z bisów, przez kilka minut, wraz z perkusistą, bawili publiczność rozbudowaną improwizacją.
Usłyszeliśmy kilkanaście największych i najsłynniejszych przebojów Oddziału Zamkniętego, między innymi: „Debiut”, „Party”, „Rzekę”, „Zabijać siebie”, „Ten wasz świat”, „Uszy”, „Ich marzenia”, kultową w niektórych kręgach „Andzię”, ale także jeden z nowszych utworów – „Wisienki” oraz trochę klasycznego bluesa.
Zespół wystąpił w składzie: Cezary Zybała – Strzelecki – śpiew, Wojciech Łuczaj – Pogorzelski – gitara, Piotr Ożerski – gitara, Grzegorz Stępień – gitara basowa, Dariusz Henczel – perkusja.
Mamy nadzieję, że koncerty w „Warce” staną się tradycją, uzupełniając w ten sposób wachlarz propozycji spędzania wolnego czasu w mieście.
