W połowie października grupa gościła w Wałbrzychu po raz pierwszy- to wtedy artyści poznali się z grupą osób chętnych do poznania tajników improwizacji kabaretowej i wystąpili z własnych oraz przygotowanym podczas warsztatów programem na scenie Teatru Lalki. W ten weekend scenariusz się powtórzył- w godzinach przedpołudniowych rozpoczęły się czterogodzinne warsztaty, które miały zostać zwieńczone wieczornym występem prezentującym owoce zajęć.
Tym razem warsztaty poprowadziła trójka animatorów- Dobrosława Bela, Adrian Hrehorowicz oraz gościnnie Mateusz Płocha z wrocławskiej grupy improwizacji kabaretowej Improkracja. W pierwszej kolejność zdradzili oni swoje metody na dobrą improwizację- dla części uczestników nie była to nowość, ponieważ brali oni już udział w poprzednim spotkaniu. Prowadzący radzili, jakie są najbardziej sprawdzone sposoby na ambitny humor w improwizacji, a także czego absolutnie należy unikać. Po części teoretycznej, przyszła pora na praktykę i wdrażanie z życie poznanych zasad.
Uczestnicy poznali wiele ćwiczeń ruchowych mających na celu bliższe poznanie się ze sobą nawzajem, przełamanie barier, naukę współpracy i zaufania, które są warunkiem dobrej improwizacji kabaretowej. Prezentowane były różne typy zabaw, które ćwiczą umiejętności improwizatorskie tak, aby można je było przedstawić później przed widownią.
W warsztatach wzięła udział kilkudziesięcioosobowa grupa, z której większość, już próbowała swoich siła na bardzo różnych scenach. Wielu z uczestników należy do grupy teatralno- kabaretowej „Don Chichot” funkcjonującej przy Teatrze Lalki i Aktora przy współpracy z Państwową Wyższą Szkołą Zawodową w Wałbrzychu, która powstała stosunkowo niedawno zainspirowana poprzednimi zajęciami z kabaretem Nic Nie Szkodzi.
Z całą pewnością nie była to ostatnia wizyta grupy Nic Nie Szkodzi w Wałbrzychu- artyści obiecali wrócić do nas znowu i po raz kolejny spotkać się z osobami chętnymi nauczyć się czegoś nowego i świetnie bawić z zawodowymi improwizatorami.