Piątek, 29 marca
Imieniny: Helmuta, Wiktoryny
Czytających: 4439
Zalogowanych: 0
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Wałbrzych: Donosiciel

Niedziela, 28 lipca 2013, 12:33
Aktualizacja: 12:39
Autor: Michalina
Wałbrzych: Donosiciel
Fot. Wydawnictwo Znak
Powieść Richarda Lourie– autora między innymi głośnej „Autobiografii Stalina”, to historia małego chłopca, który doniósł na Annę Frank– bolesny obraz II wojny światowej w Holandii, porzuconych ideałów, rozpadu więzi rodzinnych, ale przede wszystkim opis emocji, które kierowały dzieckiem podczas działania przeciwko bliźniemu. I choć fabuła książki to fikcja literacka, relatywizuje ona w oczach czytelnika zbrodnię dokonaną na rodzinie Anny Frank, jaką było doniesienie na ukrywających się Żydów.

Anna Frank- dziewczyna żydowskiego pochodzenia, autorka osobistego dziennika, jedna z milionów ofiar II wojny światowej. Wraz ze swoją rodziną ukrywa się przez dwa lata w amsterdamskim domu do momentu, gdy 4 sierpnia 1944 roku wszyscy zostają aresztowani i przewiezieni do obozu koncentracyjnego Bergen- Belsen. Tę przejmującą historię nastolatki- bohaterki zna cały świat. Nie wiadomo jednak dlaczego, skoro dwa lata rodzina Frank przeżyła spokojnie w kryjówce, ktoś wydał ich skazując tym samym na tragiczną śmierć. Kim był donosiciel i czym się kierował? „Wstręt do tulipanów” Richarda Lourie odkrywa tę tajemnicę ukazując dramat Anny Frank z zupełnie odmiennej, ale równie ważnej strony.

Joop pewnego dnia otwiera drzwi i widzi stojącego za nimi brata- niewidzianego od sześćdziesięciu lat, prawie obcego człowieka. To spotkanie wywołuje w nich obu szereg wspomnień- opowieści z dzieciństwa, obrazów wybuchu i trwania wojny, walki o godność, przetrwanie, żywność, trudności rodzinnych i przewartościowanej rzeczywistości. Narracja przekształca się w zajmującą znaczną część powieści retrospekcję, która prezentuje punkt widzenia, dylematy i wybory małego chłopca, któremu przyszło się zmierzyć z okrucieństwem II wojny światowej, którego spokojne, poukładane życie zmienia się w walkę z okupantem, dla którego tulipan, zamiast z barwnym symbolem holenderskości, kojarzy się z zupą z cebulek tulipanów, którą jego rodzina w chwilach głodu musiała jeść. Ostatnie fragmenty powieści to zwrot Joopa do Anny Frank, swoisty list, szczere wyznanie, w którym tłumaczy on swoje postępowanie. Jednoczy go to ze swoją, nomen omen, ofiarą i każe przywiązać się do niego czytelnikowi.

Scena, w której bracia głównego bohatera bawią się opaską z Gwiazdą Dawida, kolejna, gdzie mama wzrusza się, gdy pierwszy raz od wielu miesięcy może użyć mydła, moment, kiedy Joop musi kraść z hurtowni, w której pracuje, bo racje żywnościowe nie pozwalają wyżywić rodziny to tylko niektóre z fragmentów książki nie dających odłożyć jej na półkę z powieściami obyczajowymi i zapomnieć o niej. Wyjątkowa fabularnie, momentami niewygodna dla czytelnika, doskonale napisana i przetłumaczona. Richard Lourie w nieprzeciętny sposób tworzy historię alternatywną- przedstawia wydarzenia związane z Anną Frank z punktu widzenia chłopca, który ją wydał. Nie należy już w tym miejscu dodawać nic więcej- tę koncepcję trzeba poznać.

Wstręt do tulipanów, Richard Lourie, Wydawnictwo Znak 2013

Czytaj również

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group