Wizyta premiera rozpoczęła się od zwiedzania Parku Wielokulturowego – Stara Kopalnia.
- Objeżdżam tzw. ścianę zachodnią i stąd moja wizyta w Wałbrzychu – tłumaczy premier Donald Tusk. – Wałbrzych jest miastem szczególnym, pomostem do Europy. To miasto poszkodowane w wyniku decyzji sprzed wielu lat, ale miasto, które się odbudowuje i odzyskuje blask.
Później premier spotkał się z liderami opinii publicznej. Wśród nich byli prezydenci, burmistrzowie i wójtowie gmin wchodzących w skład Aglomeracji Wałbrzyskiej, radni miejscy i powiatowi, dyrektorzy instytucji kultury.
- Po zamknięciu kopalń przed Wałbrzychem stanęło bardzo wiele wyzwań – mówi Donald Tusk. – Tych wyzwań było z pewnością znacznie więcej niż w wielu innych polskich miastach. To miasto straciło status miasta wojewódzkiego, straciło na ważności. Zamknięcie kopalń to likwidacja kilkudziesięciu tysięcy miejsc pracy. Od kilku lat Wałbrzych wykonuje gigantyczną pracę, by nadrobić zaległości. To jest olbrzymi wysiłek, ale mieszkańcy dążą do tego, by to miasto uporządkować, by żyło się tu lepiej. Naprawdę mieszkańcy Wałbrzycha mogą mieć powody do dumy i satysfakcji z tego, co już osiągnęli i zmienili w tym mieście. Jestem pod wielkim wrażeniem zmian, jakie tu zachodzą.
Prezydent Wałbrzycha Roman Szełemej, który towarzyszył cały czas premierowi Tuskowi, podziękował jeszcze raz za przywrócenie Wałbrzychowi praw grodzkich.
- Ta decyzja zmieniła bardzo wiele – mówi Szełemej. – Wałbrzych to miasto po przejściach, które jednak systematycznie zmieniamy. Potrzeby mieszkańców są ogromne i dlatego prowadzimy szeroki front inwestycji. Mamy WSSE, która daje wiele miejsc pracy i przyciąga inwestorów. To miasto potrzebowało takiego impulsu inwestycyjnego i cieszę się, że premier dostrzega te zmiany.
