Piątek, 29 marca
Imieniny: Helmuta, Wiktoryny
Czytających: 5231
Zalogowanych: 1
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Wałbrzych: Dom spokojnej starości zamiast szkoły podstawowej

Środa, 25 lipca 2012, 8:14
Aktualizacja: 15:07
Autor: PAW
Wałbrzych: Dom spokojnej starości zamiast szkoły podstawowej
Fot. PAW
Decyzja o przenosinach PSP nr 31 do Zespołu Szkół nr 2 nie oznacza, że obiekt po PSP nr 31 popadnie w ruinę. Tak przynajmniej zapewnia prezydent Roman Szełemej, który w budynku po PSP nr 31 chce otworzyć dom spokojnej starości.

O takim planie mówiło się od kilku tygodni. Obiekt po PSP nr 31 ma zostać zmodernizowany i ma w nim powstać dom spokojnej starości. Nie jest żadną tajemnicą, że w Wałbrzychu takich ośrodków brakuje, a mieszkańcy czekają na miejsce w takich placówkach czasem po kilkanaście miesięcy. Ze statystyk wynika, że obecnie oczekujących na miejsce w domach spokojnej starości jest około 150 wałbrzyszan, a jedyna taka placówka funkcjonująca w naszym mieście w dzielnicy Sobięcin nie jest w stanie przyjąć wszystkich chętnych. Dlatego prezydent Roman Szełemej chce właśnie w budynku po PSP nr 31 utworzyć taki dom spokojnej starości.
- Chcielibyśmy, by znalazło tu miejsce 50 mieszkańców Wałbrzycha, którzy oczekują na takie miejsce – mówi Szełemej. – Wtedy nie będzie konieczności lokowania naszych mieszkańców w placówkach oddalonych od Wałbrzycha o kilkadziesiąt kilometrów.

Radny Cezary Kuriata jest zwolennikiem powstawania tego typu ośrodków, ale obawia się, kto w przyszłości miałby prowadzić taki dom spokojnej starości. Alicja Rosiak uważa, że skoro gmina modernizuje obiekt, to nie wyobraża sobie, by ktoś inny niż samorząd mógł prowadzić ośrodek.
- Remont obiektu sfinalizuje gmina i to logiczne, że gmina powinna tym ośrodkiem zarządzać – uważa Alicja Rosiak.

Prezydent Roman Szełemej też skłania się ku opcji, by dom spokojnej starości, który powstanie w dzielnicy Rusinowa, prowadził samorząd, choć zna przypadki, że fundacje czy stowarzyszenia zajmują się tego typu działalnością i robią to bardzo dobrze.

Według Alicji Rosiak, obiektów zapomnianych i popadających w ruinę jest w Wałbrzychu znacznie więcej i mogłyby one z powodzeniem służyć jako domy spokojnej starości.
- Może warto byłoby się zastanowić nad tym, czy takich obiektów za niewielką cenę nie odsprzedać zainteresowanym, którzy mogliby pozyskać środki na zagospodarowanie tych miejsc właśnie na takie placówki jak choćby domy spokojnej starości – uważa radna Rosiak.

Czytaj również

Komentarze (9)

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group