W naszym kraju w dwa letnie weekendy spotykają się na konkursach powożenia pasjonaci tej elitarnej dyscypliny, której źródła osadzone są w głębokiej tradycji, a także wszyscy ci, dla których udział w takich imprezach stał się „potrzebą życia”. Są wśród nich hodowcy koni i właściciele stadnin, instruktorzy i trenerzy, miłośnicy i pasjonaci jeździectwa, wytwórcy i znawcy powozów, producenci akcesoriów zaprzęgowych, kolekcjonerzy i hobbyści, sędziowie zawodów sportowych i zawodów tradycji, uczeni i artyści, muzealnicy i biznesmeni.
Już za niecałe dwa tygodnie, 23-24 lipca, wystartuje na dziedzińcach zamkowych Książa (jednego z trzech największych zamków w Polsce) IV Międzynarodowy Konkurs Tradycyjnego Powożenia im. Księżnej Daisy von Pless, tym razem pod honorowym patronatem Minister Edukacji Narodowej – p. Anny Zalewskiej. Tegoroczna trasa konkursu zostanie ulepszona, a nowym i zapewne niezapomnianym jej elementem będzie przejazd przez świebodzicki Rynek, leżący na skraju Książańskiego Parku Krajobrazowego. Podczas dwóch dni podziwiać będziemy prezentację konkursowych ekwipaży, próby terenowe, konkurs zręczności powożenia, a także pokaz hodowlany Stada Ogierów Książ. Wszyscy goście i osoby zainteresowane spotkają się na Wieczorze Narodów i Wieczorze Galowym.
Dwa tygodnie później, 6-7 sierpnia, nie sposób nie wybrać się do Koszęcina na CIAT - Koszęcin 2016 czyli II Międzynarodowy Konkurs Tradycyjnego Powożenia o Trofeum Śląska, który przeprowadzony zostanie pod honorowym patronatem Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego Generalnego Konserwatora Zabytków – p. Magdaleny Gawin. Koszęcin (ok. 250 km od Książa) zlokalizowany jest w województwie śląskim, w powiecie lublinieckim, a jedną z jego atrakcji jest klasycystyczny pałac (najstarsze elementy jego konstrukcji pochodzą z roku 1609), który znajduje się w samym centrum miejscowości. Jest on od 63 lat siedzibą Państwowego Zespołu Pieśni i Tańca "Śląsk". Galowy koncert Zespołu, zaplanowany tylko z tej okazji, będzie wielkim wydarzeniem sobotniego popołudnia. Prezentacja zaprzęgów w koszęcińskiej części Parku Krajobrazowego Lasy nad Górną Liswartą, obok próby terenowej i konkursu zręczności powożenia, będzie jedną z głównych części tego międzynarodowego konkursu. Niewątpliwą atrakcją stanie się również kolejny przejazd ekwipaży przez główną ulicę Koszęcina oraz końcowy, unikatowy kadryl w wykonaniu kilkudziesięciu międzynarodowych zaprzęgów. Wszyscy goście również spotkają się na uroczystych kolacjach.
Podczas obu konkursów uczestnicy zawodów, w niepowtarzalnej atmosferze i przy odpowiedniej oprawie muzycznej, zaprezentują się w swoich najlepszych strojach i ekwipażach, nierzadko bardzo kosztownych i przygotowanych sporym nakładem pracy. Najważniejsze, że całe międzynarodowe towarzystwo świetnie się przy tym bawi. Na dzień przed konkursami - każdy zainteresowany - po uprzednim zgłoszeniu, może wziąć udziału w bezpłatnych, specjalnych szkoleniach dla początkujących, już na zawodach może poznać czołowych i uznanych zawodników tradycyjnego powożenia niemalże z całego świata, wymienić poglądy i doświadczenia, zawrzeć nowe przyjaźnie, zachwycić się przepięknymi, rasowymi końmi, podziwiać dopracowane jedno lub wielokonne zaprzęgi, także z pietyzmem odrestaurowane historyczne pojazdy. A zestaw tych ostatnich jest jak zwykle imponujący, począwszy od znakomitych powozów galowych poprzez pojazdy wyjazdowe i spacerowe, również te reprezentujące najlepsze wytwórnie europejskie.
Przybyłych na konkursy niezmiennie zachwycają stylowe stroje powożących, towarzyszących im dam i dzieci, ubrania stangretów i luzaków-groomów, stroje jeździeckie czy włościańskie, a wśród nich tweedowe marynarki i eleganckie fraki, bryczesy i koszule, płaszcze i peleryny, kolorowe kamizelki, surduty i cylindry, klasyczne sztylpy i sztyblety, stonowane damskie kostiumy lub też lekkie, proste, zwiewne, sukienki, chusty, gorsety, koronkowe szale, wymyślne kapelusze, ozdobione piórami lub kwiatami, także przeróżne, ważne detale np. derki, baty, kosze, parasolki, laski. Wiadomo, że obok doskonałego przygotowania do pokazu zawodnicy muszą wykazać się praktycznymi umiejętnościami powożenia i odpowiednim przygotowaniem koni.
Oba konkursy są wynikiem starania i organizacji znamienitych członków Polskiego Towarzystwa Powozowego, niezwykłych pasjonatów: Andrzeja Nováka-Zemplińskiego – prezesa PTP, Ireneusza Kozłowskiego, Marka Dorucha, Tadeusza Kołacza, Krzysztofa Szustera, Jacka Jantonia i in.
Pierwsze zawody w tradycyjnym powożeniu miały miejsce w Książu równo 3 lat temu. Formuła takiego konkursu zachwyciła, utrwaliła się i rozrosła. Obecnie mamy już w Polsce dwa tego typu wydarzenia. Oba konkursy, zarówno ten w Książu jak i w Koszęcinie, przeprowadzane są zgodnie z wymogami AIAT (Assosiation Internationale d'Attelage de Traditional - Międzynarodowego Stowarzyszenia Powożenia Tradycyjnego), gdyż Polska w roku 2015 została pełnoprawnym członkiem tej międzynarodowej organizacji. Polscy zawodnicy od lat uczestniczyli w konkursach za granicą, z sukcesami nawet w tych najbardziej prestiżowych - Cuts (Francja), Celle (Niemcy). Teraz świetnie radzą sobie z organizacją podobnych imprez w kraju, przeprowadzanych już na poziomie Europy Zachodniej.
Warto zauważyć, że kolejny raz w naszych konkursach będą sędziować również najwybitniejsi europejscy znawcy tej dyscypliny jak: baron Christian de Langlade - twórca AIAT i Prezydent Międzynarodowej Organizacji Powożenia Tradycyjnego, Raimundo Coral Rubiales, Harmuth Huber, Bruno Kellinghusen i inni. Na zaproszenie PTP doroczny miting AIAT w roku 2018 odbędzie się w Polsce.
Z pewnością i tym razem na obu konkursach pogoda dopisze, a i publiczność nie zawiedzie, bo miłośników tego typu pokazów, kultywujących piękno, elegancję i harmonię historycznych ekwipaży w otoczeniu tak wspaniałych krajobrazów przybywa z roku na rok.
