Wtorek, 23 kwietnia
Imieniny: Jerzego, Wojciecha
Czytających: 3630
Zalogowanych: 3
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Wałbrzych: Brytyjskie brzmienie w wałbrzyskim kościele

Poniedziałek, 5 października 2009, 15:26
Aktualizacja: 16:34
Autor: Dominika Krawczyk
Wałbrzych: Brytyjskie brzmienie w wałbrzyskim kościele
Fot. Dominika Krawczyk
Wczorajszego wieczoru wnętrze Kościoła Ewangelicko–Augsburskiego w Wałbrzychu wypełniło się fanami muzyki Gospel, którzy na ten koncert czekali cały rok.

 Witamy was na piątych Wałbrzyskich Warsztatach Gospel – powitał zgromadzonych ksiądz Waldemar Szczugieł, który spotkanie rozpoczął od wyjaśnienia czym jest Gospel. – Jest to bardzo szczególny rodzaj muzyki, wyrosły z trudnych czasów wśród ludzi, którzy szukali w niej Boga. Poprzez śpiew dzielili się swoim bólem, trudem oraz miłością do Boga - tłumaczył tuż przed przedstawieniem instruktora warsztatów – Petera Francis'a, Brytyjczyka dyrektora chóru w Ruach Ministries, który przez 10 lat pełnił funkcję dyrektora London Community Gospel Choir, współpracującego z artystami takimi jak Paul McCartney, Elaine Page, David Grant czy Madness.

- Postawiono mnie kiedyś przed wyborem, który zaważył na całym moim życiu – mówił artysta – powtarzano mi, że nie umiem śpiewać, że mi się nie uda i proszę.

Peter Francis w roli instruktora wałbrzyskich warsztatów występował po raz pierwszy, jednak z zadaniem poradził sobie świetnie. Jego niesamowita energia udzielała się nie tylko chórowi, lecz także publiczności, która bardzo żywo reagowała na muzykę.

- Uważam, że chór jest wspaniały – pani Barbara na koncerty Gospel przychodzi od dwóch lat. – Zawsze mnie zdumiewa jak doskonale przygotowani są Ci ludzie, a przecież na próby mają przecież tylko dwa dni!

Publiczność zachwycona była doświadczeniem i możliwościami wokalnymi instruktora, który przerwy w koncercie wypełniał zabawnymi przykładami. - Śpiew jest sposobem terapii, gdy jesteśmy smutni i jest nam źle, idziemy pod prysznic i … śpiewamy – przekonywał, udając jednocześnie, że bierze kąpiel. – Gdy śpiewamy robimy się szczęśliwi, przynosi nam to radość – tłumaczył.

 - Peter jest fantastyczny, cały czas stara się nas rozśmieszać – opowiada jedna z uczestniczek. - Wprawdzie w zeszłym roku bardziej podobał mi się dobór pieśni, ale w tym też nie było najgorzej.
Kolejne warsztaty Gospel już za rok.

Czytaj również

Komentarze (1)

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group