Wtorek, 16 kwietnia
Imieniny: Cecylii, Julii
Czytających: 5041
Zalogowanych: 3
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Wałbrzych: „Bitwa pod Grunwaldem” już wkrótce

Czwartek, 25 lutego 2010, 12:06
Aktualizacja: 18:24
Autor: szela
Wałbrzych: „Bitwa pod Grunwaldem” już wkrótce
Fot. szela
Już w przyszłym tygodniu mieszkańcy Wałbrzycha będą mogli obejrzeć słynną panoramę „Bitwa pod Grunwaldem”. Dzieło Popiela i Rozwadowskiego przybyło do Polski ze Lwowa, z inicjatywy Alicji Młodeckiej, dyrektorki Galerii Sztuki BWA w zamku Książ.

W tym ogromnym przedsięwzięciu uczestniczyli też szefowie innych placówek kultury – m.in. Muzeum w Częstochowie, Zamku Królewskiego na Wawelu i Muzeum Narodowego w Krakowie, a także gmina Wałbrzych. Obraz uświetni obchody 600-lecia zwycięskiej batalii.

Wernisaż zapowiada się bardzo uroczyście. Zaproszono znamienitych gości, między innymi dyrektora muzeum na Wawelu, Jerzego Petrusa. Wystąpi chór cerkwi prawosławnej „Oktoich”, który wykona między innymi staropolską pieśń rycerską „Bogurodzica”.
- Historyczny klimat będą podkreślać stroje chórzystów, którzy wystąpią w mundurach pułku ułanów nadwiślańskich – mówi Alicja Młodecka.
Uroczystość jest zaplanowana na 7 marca, na godz. 19.00, ale obraz będzie można oglądać już od 3 marca w sali Konrada w zamku Książ.

- Sprowadzenie do Polski „Bitwy pod Grunwaldem” to znakomita promocja dla Wałbrzycha – podkreśla prezydent Piotr Kruczkowski. - Obraz będzie prezentowany w kilku miastach w kraju, a także na Litwie i Ukrainie. Będą mu towarzyszyć materiały informacyjne, katalog. We wszystkich tych materiałach znajdzie się informacja, że „Bitwa" zawitała do Polski dzięki Wałbrzychowi, będą insygnia miasta - herb i flaga - dodaje Kruczkowski.
Główne uroczystości, związane z rocznicą zwycięstwa nad Krzyżakami, są zaplanowane na Wawelu. Będą tam obecni przedstawiciele Wałbrzycha, którzy już otrzymali zaproszenia. Na razie obraz można podziwiać w Muzeum Narodowym we Wrocławiu. Na otwarciu ekspozycji był Piotr Kruczkowski.
- „Bitwa" robi ogromne wrażenie. Trzeba ją obejrzeć z daleka, aby objąć wzrokiem całość, ale także z bliska, by przekonać się, z jakim pietyzmem zostały potraktowane szczegóły tego doniosłego wydarzenia. Dzięki renowacji obraz odzyskał blask. Naprawdę warto go obejrzeć. Oryginału nie zastąpi żadna kopia, żadne zdjęcie - mówi Piotr Kruczkowski.

Czytaj również

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group