Rzeczywistym szefem rady został Roman Szełemej, który na przyszły tydzień zapowiedział jej robocze spotkanie, bo czasu jest mało i potrzebne jest przyspieszenie w działaniu.
- Rada ma być ciałem doradczym, ponieważ projekt realizowany jest w formule Urzędu Miejskiego, która ma swoje wady. Urząd Miejski jest czasem organem niezbyt wydatnym, dlatego do realizacji projektu utworzymy specjalne biuro. Jego szefem będzie kierujący realizacją projektu Jan Jędrasik – powiedział Piotr Kruczkowski i dodał. – Myślę, że ten projekt ma szansę powodzenia, gdy wałbrzyszanie będą się z nim utożsamiać, gdy będą czuli, że jest to ich projekt. Stąd pomysł powołania Rady Honorowej, która będzie składać się z około czterdziestu osób. Nie jest to jednak ciało zamknięte. Nie chcemy żeby rada był przesadnie sformalizowana. Jej spotkania mają być raczej „burzą mózgów”, miejscem swobodnej dyskusji, której efektem będzie wypracowanie tego, co będzie się w Starej Kopalni działo – wyjaśniał prezydent.
Marek Stadnicki – dyrektor Muzeum w Wałbrzychu tak widzi swoja rolę w radzie.
– W Starej Kopalni ma powstać Europejskie Centrum Ceramiki Unikatowej. W ubiegłym roku opracowano projekt i teraz, gdy ruszą prace, musimy koordynować jego realizację, „trzymać rękę na pulsie”. Wszystko ma ruszyć jesienią, a do końca lipca musimy zabrać z kopalni, magazynowane tam, nasze eksponaty.
Poza wymienionymi osobami, w skład rady weszli między innymi: Stanisław Zydlik, Józef Wiłkomirski, Barbara Nowak – Obelinda, Violetta Kasiborska, Arkadiusz Simm, Danuta Marosz, Zbigniew Prażmowski.
Pozostajemy w nadziei, że Park Wielokulturowy Stara Kopalnia stanie się miejscem, z którym będziemy się nie tylko utożsamiać, ale będziemy z niego dumni.
