Piątek, 29 marca
Imieniny: Helmuta, Wiktoryny
Czytających: 4184
Zalogowanych: 0
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Wałbrzych, Książ: Aktor gra, że śpiewa – wieczór czarów i magii

Piątek, 28 sierpnia 2009, 9:52
Aktualizacja: 15:33
Autor: Szela
Wałbrzych, Książ: Aktor gra, że śpiewa – wieczór czarów i magii
Wojciech Malajkat, Beata Fudalej, Zbigniew Zamachowski
Fot. Szela
Wyjątkowo obfity okazał się program kolejnego wieczoru z muzyką kameralną w zamku Książ. Tym razem nastąpił mariaż muzyki z aktorstwem. Stało się tak za sprawą Zbigniewa Zamachowskiego, który wspólnie z grupą studentów szkół teatralnych przygotował spektakl “Przegląd piosenki aktorskiej”, co to – jak zapowiedział reżyser, cytując Wojciecha Młynarskiego – aktor gra, że śpiewa.

Młodzi artyści znakomicie wpisali się w prześmiewczą formę przedstawienia, wykazując duże talenty komiczne. Spektakl, choć na jego przygotowanie twórcy mieli zaledwie kilka dni, był konsekwentnie budowany, zabawny i dopracowany. Do jego entuzjastycznego przyjęcia przyczynił się również znany wałbrzyskiej publiczności, młody i obiecujący pianista, wałbrzyszanin, Przemysław Witek. To właśnie on akompaniował próbującym swoich sił przy mikrofonie wykonawcom.

Teatralne klimaty dominowały też w dalszej części wieczoru, poświęconej postaci kultowego reżysera, Jerzego Grzegorzewskiego. Jego postać, geniusz i teatralne dokonania wspominali dawni aktorzy zmarłego kilka lat temu twórcy: Beata Fudalej, Wojciech Malajkat i Zbigniew Zamachowski. Grzegorzewski znany był publiczności jako reżyser awangardowy, odważny, nieschlebiający widzom. Trójka artystów przybliżyła Grzegorzewskiego słuchaczom w sali Maksymiliana, jako człowieka niezwykle wrażliwego, z ogromną wyobraźnią, własną wizją teatru, a przy tym skromnego i z wielkim poczuciem humoru, nawet na swój temat.

Teatr pojawił się w drugiej części wieczoru, w pierwszej natomiast królowała – jak zwykle - muzyka. Tym razem w programie znalazło się dwóch wielkich kompozytorów romantycznych – Dvorzak i Mendelssohn. Z dorobku Dvorzaka wybrano kwartet smyczkowy f-dur “Amerykański”, a przy pierwszym pulpicie zasiadł Szymon Krzeszowiec. Drugi utwór – trio fortepianowe d-moll, to była okazja, by posłuchać fenomenalnej gry skrzypka, Jakuba Jakowicza.

Melomani będą mogli słuchać swoich ulubionych wykonawców jeszcze przez cały weekend. Pożegnalny koncert VI Międzynarodowego Festiwalu Kameralistyki “Ensemble” im. Księżnej Daisy – w niedzielę.

Czytaj również

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group