Inauguracja odbyła się w Zamku Książ i utrzymana była w konwencji wieczornej kolacji, tak by stworzyć dogodny klimat do rozmów pomiędzy przedsiębiorcami.
- Wiemy, że nasi członkowie choć z widzenia się znają, to nie zawsze ze sobą rozmawiają. Chcemy, aby te spotkania oprócz tematów wiodących, które będą nam towarzyszyć, integrowały naszych członków. Liczymy, że będą ze sobą rozmawiać i nawiązywać współpracę - mówi Artur Mazurkiewicz, prezes Sudeckiego Związku Pracodawców.
Spotkania odbywać się będą cyklicznie w każdy ostatni czwartek miesiąca. Na każdym z nich zostanie zaprezentowane konkretne zagadnienie, omawiane podczas krótkich prezentacji. Ale przede wszystkim są to spotkania towarzyskie i rozmowy sprzyjające prowadzeniu interesów pomiędzy członkami związku, których stale przybywa. Powołanie Klubu jest odpowiedzią na potrzebę stworzenia platformy wymiany doświadczeń, kontaktów biznesowych oraz poruszenia istotnych dla pracodawcy zagadnień.
- Chcielibyśmy, aby z czasem na naszych comiesięcznych spotkaniach gościli również przedstawiciele instytucji publicznych, takich jak Urząd Marszałkowski, Urząd Skarbowy czy ZUS. Pozwoliłoby to na wyjaśnienie wielu wątpliwości i pogłębienie wiedzy na ważne tematy - powiedział Marcin Kowalski, Wiceprezes Zarządu Sudeckiego Związku Pracodawców.
- Coraz więcej firm przystępuje do naszego związku. Wydaje mi się, że wynika to z faktu, iż pracodawcy poczuli chęć integrowania się. Nie wiem, czy miał na to wpływ kryzys czy pseudokryzys, ale na pewno jest ta chęć zrzeszania się. My staramy się stworzyć ciekawą i konkretna ofertę dla pracodawców, którzy wiedzą, czego mogą oczekiwać po przystąpieniu – dodaje Prezes Związku.
Uczestnicy spotkania mieli okazję przedstawić swoje potrzeby i pomysły dotyczące działalności Związku. Efekt badania zostanie zaprezentowany na kolejnym spotkaniu Klubu.
